Wierzymy, że dzień ostatecznego pokonania kłamstwa katyńskiego jest już bliski - mówiła prezes zarządu Federacji Rodzin Katyńskich, Izabella Sariusz-Skąpska w poniedziałek w Lesie Katyńskim. Podziękowała prezydentom Polski i Rosji za ich obecność w Katyniu.
Sariusz-Skąpska podkreśliła, że obecność prezydentów Polski i Rosji nadaje pielgrzymce Rodzin Katyńskich "nową rangę i jest pięknym gestem". "Ale i wy, jako mężowie stanu i my, Rodziny Katyńskie wiemy, że doraźne, nawet najpiękniejsze gesty szybko przemijają, a do podręczników historii trafiają tylko fakty" - zaznaczyła.
Jak mówiła, te fakty to pełna dokumentacja katyńskiego mordu. "Nie tylko akta współczesnego śledztwa, jakie podjęli gospodarze tej ziemi. To archiwalne już dzisiaj teczki osobowe naszych bliskich, których wtedy, jesienią 1939 i zimą 1940 roku przesłuchiwano w obozach, a potem zabito bez sądu. Fakty to lista brakujących nazwisk i miejsc: gdzie ci ludzie zginęli i gdzie zepchnięto ich do dołów śmierci" - mówiła.
"Czekamy i wierzymy, że dzień ostatecznego pokonania kłamstwa katyńskiego jest już bliski. Do ostatniego nazwiska. Do ostatniej tabliczki" - podkreśliła Sariusz-Skąpska.
Podczas swojego wystąpienia wspominała także Andrzeja Przewoźnika - szefa Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, który przed rokiem zginął w katastrofie smoleńskiej. Mówiła, że poświęcił on wiele lat pracy, aby upamiętnić mord na polskich jeńcach wojennych.