Myśl wyrachowana: Być uznanym za drania to nie grzech. Grzech nim być.
Przydybał mnie w sklepie świadek Jehowy. Ponieważ kiedyś spędziłem wiele godzin na rozmowach z jego współwyznawcami (co wzmogło moją wdzięczność Bogu za to, że jestem katolikiem), nie chciałem wdawać się w tę samą dyskusję. Okazało się jednak, że „doktryna” świadków Jehowy wzbogaciła się o nowy element: pedofilię księży.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak