Senat na posiedzeniu w przyszłym tygodniu zajmie się projektem uchwały senatora PiS Bronisława Korfantego w sprawie uczczenia 90. rocznicy wybuchu III powstania śląskiego. Z kolei posłowie PO przygotowali projekt uchwały dot. 90. rocznicy plebiscytu na Śląsku - zajmie się nim komisja.
W projekcie uchwały Korfantego, która ma upamiętnić 90. rocznicę III powstania śląskiego podkreślono, że odbudowa II RP była procesem złożonym, a jednym z jej elementów był powrót Górnego Śląska do Macierzy. Jak czytamy, choć ta stara piastowska ziemia przez ponad 600 lat była poza granicami Polski, jej mieszkańcy nie zatracili narodowej tożsamości i wytrwale stali na straży ojczystej mowy.
Przypomniano, że w okresie plebiscytu i III Powstania śląskiego na terenie całego kraju powstawały komitety pomocy, a na Górny Śląsk przybywały rzesze ochotników, którzy narażali życie (by walczyć) o tę ziemię. "Sukces Powstania, jednego z nielicznych zwycięskich w polskiej historii naszej ojczyzny, był zatem sukcesem nie tylko Ślązaków, ale wszystkich Polaków" - głosi projekt. Zauważono w nim, że jego współtwórcą był Wojciech Korfanty - "Ślązak Polski i Komisarz Plebiscytowy na Górnym Śląsku oraz dyktator III Powstania Śląskiego".
"III Powstanie Śląskie było nie tylko zwycięstwem o charakterze zbrojnym, ale także doniosłym wydarzeniem, dzięki któremu Górny Śląsk i jego mieszkańcy wnieśli do Polski takie wartości jak śląski patriotyzm, wysoko rozwinięty przemysł, umiłowanie tradycji i etos pracy" - napisano w projekcie.
Bronisław Korfanty zaznacza, że uczczenie powstania jest ważne, bo jest ono jednym z nielicznych zwycięskich w historii Polski. "Było to wielkie wydarzenie dla całej Polski, bo następstwem powstania było przyłączenie Śląska do ziem II RP. Zmieniło to radykalnie gospodarkę ówczesnej Polski, bowiem Śląsk zawsze słynął z rozwiniętego przemysłu" - mówił senator. Jak dodał, uchwała jest potrzebna w celu edukacji społeczeństwa, ponieważ nawet Ślązacy mają problem z historią regionu.
Sam senator przyznał, że jest stryjecznym wnukiem Wojciecha Korfantego. "Mój ojciec był jego bratem" - tłumaczył.
Również w Sejmie znajduje się projekt uchwały związany z historią Śląska - dotyczy 90. rocznicy plebiscytu na Górnym Śląsku. Projekt przygotowali posłowie PO. Przypomniano w nim, że 20 marca 1921 r. w wyniku ustaleń pokojowego traktatu wersalskiego, po dwóch powstaniach ludu górnośląskiego domagającego się przyłączenia Śląska do Polski zorganizowano na terenach spornych plebiscyt.
"Patriotyczna postawa Górnoślązaków podczas tych wydarzeń oraz trzeciego powstania śląskiego doprowadziła do powrotu Górnego Śląska do Macierzy" - czytamy. Jak podkreślono, w 90. rocznicę tego wydarzenia - plebiscytu na Górnym Śląsku - Sejm "wyraża najwyższe uznanie oraz oddaje cześć wszystkim Polakom, których determinacja i umiłowanie Ojczyzny doprowadziły do włączenia, po ponad 600-letnim rozdzieleniu, części ziem Górnego Śląska do RP" - głosi projekt.
Projekt posłów PO trafił do prac w komisji kultury i środków przekazu, ponieważ - jak powiedział PAP wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski - zastrzeżenia do niego miał klub PiS.
Niesiołowski poinformował PAP, że PiS "zanegowało" projekt uchwały upamiętniającej 90. rocznicę plebiscytu na Górnym Śląsku. "Argumentowali, że plebiscyt był niekorzystny dla Polski i nie ma się właściwie czym chwalić. Tłumaczyli też, że można to wydarzenie uczcić w uchwale z okazji z 90. rocznicy III powstania śląskiego" - mówił wicemarszałek. "Przekonywałem, że ludzie, którzy organizowali plebiscyt, chcąc przyłączenia części Śląska do Polski, brali później udział w III powstaniu i jest pewna ciągłość między tymi wydarzeniami" - dodał.
Ryszard Terlecki (PiS), który był obecny na spotkaniu ws. projektu i wyraził opinię klubu na ten temat powiedział PAP, że upamiętnienie 90. rocznicy wybuchu III powstania śląskiego jest bardziej na miejscu niż rocznicy plebiscytu. "Obchodzenie zwycięskiego powstania, które bezpośrednio spowodowało przyłączenie części Śląska do Polski, jest lepsze niż przegrany plebiscyt. Byłem na spotkaniu u pana marszałka pod koniec marca i wyraziłem swoje zdanie na ten temat" - zaznaczył.
Tymczasem według Marcina Wójcika (PO), współautora projektu, upamiętnienie 90. rocznicy plebiscytu jest ważne. "Gdyby nie to wydarzenie, nie wybuchłoby III powstanie śląskie" - zauważył. Jak dodał, nie rozumie sprzeciwu posłów PiS i uważa to za nieporozumienie. "Miałem nadzieję, że Sejm jednogłośnie poprze nasz projekt. W tej sytuacji, z powodu sprzeciwu PiS, nie ma nawet sensu przyjmować tej uchwały w Sejmie, ponieważ staje się ona kontrowersyjna" - podkreślił.
Wyraził jednak nadzieję, iż w senackiej uchwale PiS z okazji upamiętnienia 90 rocznicy III powstania śląskiego wspomni się rolę plebiscytu.
O przeprowadzeniu plebiscytu, który miał rozstrzygnąć o podziale Górnego Śląska między Niemcy i Polskę, zdecydowała w czerwcu 1919 r. Konferencja Wersalska. Plebiscyt odbył się ostatecznie 20 marca 1921 r. Za przynależnością do Polski głosowało 40,3 proc. ludności, przez co Śląsk został przyłączony do Niemiec.
Trzecie Powstanie Śląskie, na czele którego stanął znany działacz społeczny Wojciech Korfanty, rozpoczęło się w nocy z 2 na 3 maja. Po plebiscycie z 20 marca 1921 r. prawie cały obszar plebiscytowy przypadł Niemcom. Na tę wieść wcześniejsze pojedyncze strajki niezadowolonych z trudnych warunków materialnych i bezrobocia mieszkańców regionu przekształciły się 2 maja w strajk generalny i powstanie.
W wyniku zrywu zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska. Z obszaru plebiscytowego do Polski przyłączono 29 proc. obszaru i 46 proc. ludności. Podział był też korzystny dla Polski gospodarczo - na przyłączonym terenie znajdowały się 53 z 67 istniejących kopalni, 22 z 37 wielkich pieców oraz 9 z 14 stalowni.