Kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach. Mk 12,10-11
Jezus zaczął mówić w przypowieściach do arcykapłanów, uczonych w Piśmie i starszych:
«Pewien człowiek założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał tłocznię i zbudował wieżę. W końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał.
Gdy nadszedł czas, posłał do rolników sługę, by odebrał od nich należną część plonów winnicy. Ci chwycili go, obili i odprawili z niczym. Wtedy posłał do nich drugiego sługę; lecz i tego zranili w głowę i znieważyli. Posłał jeszcze jednego, i tego zabili. I posłał wielu innych, z których jednych obili, drugich pozabijali.
Miał jeszcze jednego – umiłowanego syna. Posłał go do nich jako ostatniego, bo mówił sobie: „Uszanują mojego syna”. Lecz owi rolnicy mówili między sobą: „To jest dziedzic. Chodźcie, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze”. I chwyciwszy, zabili go i wyrzucili z winnicy. Cóż uczyni właściciel winnicy? Przyjdzie i wytraci rolników, a winnicę odda innym.
Nie czytaliście tych słów w Piśmie: „Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach”».
I starali się Go ująć, lecz bali się tłumu. Zrozumieli bowiem, że przeciw nim opowiedział tę przypowieść. Pozostawili Go więc i odeszli.
Ewangelia z komentarzem. Kościół ciągle jest Chrystusa, nie trzeba nowegoKamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach.
Mk 12,10-11
Mocne słowa Jezusa przeciw przywódcom Izraela: jesteście jak rolnicy rozbójnicy, którzy nie chcą oddawać właścicielowi należnej mu części, gotowi nawet zabić jego posłańców. Ale Bóg sobie z wami poradzi: zbuduje nowy Lud Boży, którego kamieniem węgielnym, fundamentem będzie Ten, którego w swojej zarozumiałości odrzuciliście. Trudno powiedzieć, że ta sytuacja w historii się powtarza. Zbudowany na fundamencie Chrystusa Kościół ciągle jest Jego Kościołem, nie trzeba nowego. Ciągle jednak bywa tak, iż wydaje się nam, że w tym Kościele wszystko zależy od nas; że nasze reformy zmienią ludzką naturę. Nie zmienią. A ta historia uczy, że Bóg mimo ludzkich ułomności czy nawet złej woli potrafi zbudować to, co zaplanuje.