Rola Jana Pawła II w kształtowaniu polityki wschodniej Watykanu i znaczenie jego pontyfikatu dla odrodzenia Kościoła greckokatolickiego to główne tematy dyskusji wokół książki dziennikarza "Gościa" Andrzeja Grajewskiego „Żarliwy antykomunista. Pontyfikat Jana Pawła II w dokumentach KGB ukraińskiej socjalistycznej republiki sowieckiej (1978–1997)” zorganizowanej podczas konferencji "Karol Wojtyła wobec wyzwań PRL" w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie.
Popołudniowa część konferencji zorganizowanej 18 maja w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie była poświęcona najnowszej książce dr Andrzeja Grajewskiego, publicysty "Gościa Niedzielnego" i znawcy stosunków między Kościołem a państwem w czasach PRL-u.
Autor zwrócił uwagę, że od wielu lat nie ukazują się żadne prace, ani studia szczegółowe czy syntezy przedstawiające pontyfikat Jana Pawła II. Według Grajewskiego, papież jest świadomie lub nieświadomie zapominany, a wyciągane są aberracyjne rzeczy: – To jest po prostu skandal, że dyskutujemy o trzech kwitach ubeckich, które nieuki interpretują w sposób taki, aby były zgodne z ich tezami, a zapominamy o fundamentalnych rzeczach, jak ten pontyfikat zmienił świat.
Autor książki zauważył, że pontyfikat Jana Pawła jest najmniej opisany z istotnych wydarzeń XX wieku.
Dr hab. Paweł Skibiński (prof. UW) podkreślił zasługi papieża-Polaka dla Kościoła greckokatolickiego. Według historyka Jan Paweł II zmienił całkowicie tzw. „politykę wschodnią” Watykanu. Zauważył, że raporty KGB zamieszczone i omówione w książce Andrzeja Grajewskiego wyraźnie wskazują, jak to wielkie państwo, jakim wtedy było ZSRR, obawiało się ożywienia religijnego Kościoła greckokatolickiego, przewidując, że będzie to ożywieniem nacjonalizmu ukraińskiego, nad którym oni nie zapanują.
Profesor podkreślił znaczenie czynnika religijnego w rzeczywistości politycznej i podał to jako możliwy powód przemilczania tego pontyfikatu obecnie.
Dr hab. Rafał Łatka (prof. UKSW) próbował odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Ukraina zajmowała takie ważne miejsce w nauczaniu i trosce Jana Pawła II, a nie np. Kościół rzymskokatolicki na Białorusi czy na Litwie. Według historyka papież rozumiał znaczenie Ukrainy dla statusu mocarstwowego Rosji. Widział, że sprawy Kościoła greckokatolickiego były przez jego poprzedników zaniedbywane. Jednocześnie traktował Ukrainę jako kluczowy składnik świata słowiańskiego. Tę zmianę polityki wschodniej Watykanu dostrzegli szybko komuniści i odczuli jako istotne zagrożenie dla swojego systemu.
Kwestia sowieckiej agentury w Watykanie
Paweł Skibiński zauważył, że uważna lektura dokumentów KGB z archiwów ukraińskich pokazuje, że mieliśmy do czynienia z infiltracją najbliższego otoczenia dwóch papieży i całego Sekretariatu Stanu Watykanu. Podkreślił, że w dokumentach nie pojawiają się nawet pseudonimy osób, które były źródłami informacji. Zbadanie zakresu infiltracji kurii rzymskiej jest niesłychanie ważne. Jest to jednak zadanie dla Włochów, którzy lepiej znają realia personalne kurii, zauważył prof. Skibiński.
Historyk podkreślił, że chociaż Jan Paweł II zrobił najwięcej dla podtrzymania istnienia i tożsamości Kościoła greckokatolickiego, to jednocześnie zablokował nadanie tytułu patriarchy dla arcybiskupa większego Lwowa. Znał doskonale stosunki i napięcia na linii polsko-ukraińskiej i był wytrawnym politykiem patrzącym dalekowzrocznie.
Kościół greckokatolicki i jego znaczenie dla Jana Pawła II
Dr Andrzej Grajewski wymienił trzy czynniki, z powodu których Kościół greckokatolicki był dla papieża ważny. Po pierwsze: czynnik religijny. Był to Kościół męczenników, mający 1,5 mln wiernych w podziemiu i nie mający prawa do posiadania swojego Kościoła. Po drugie, czynnik polityczny – papież wiedział, że Kościół ten jest nośnikiem idei niepodległościowych, a suwerenna Ukraina na pewno leżała papieżowi na sercu. I po trzecie – kwestia ekumenizmu. Papież miał ideę, żeby Kościół oddychał „dwoma płucami” wschodnim i zachodnim i postrzegał unitów jako pomost między katolikami a prawosławnymi, podkreślił autor książki.
Paneliści przypomnieli znaczenie obchodów tysiąclecia chrztu Rusi Kijowskiej, które zostały w 1988 roku zorganizowane w Polsce, na Jasnej Górze, później zostały podjęte na Zachodzie Europy i w Stanach, i w końcu sprowokowały także reakcję rosyjskiego prawosławia i zaowocowały słynnym dekretem Gorbaczowa, rok później, ustawą o wolności sumienia, która stwarzała warunki do wolności religijnej.
Obecna polityka wschodnia Watykanu
Na zakończenie panelu dyskutanci odnieśli się do obecnej wschodniej polityki Watykanu i papieża Franciszka wobec wojny w Ukrainie. Andrzej Grajewski podsumował: – Brakuje mi gestów papieża wobec nowego prawosławnego Kościoła autokefalicznego Ukrainy (PKU). Ze stolicy Apostolskiej nie pojawił się ani jeden gest uznania. Nie wiadomo, na co czekamy. Tworzy się partner na duży bieg dziejowy i jeśli mamy potężne zaniedbanie, to w tym zakresie. Po wojnie nie prawosławny Kościół rosyjski będzie największy, tylko ukraiński, potem rumuński, a rosyjski na końcu – zauważył autor książki.
Dyskusję prowadził Krzysztof Ziemiec, TVP.
Panel był poświęcony książce Andrzeja Grajewskiego „Żarliwy antykomunista. Jana Pawła II w dokumentach KGB ukraińskiej
socjalistycznej republiki sowieckiej (1978–1997)”.
Organizatorem konferencji naukowej „Karol Wojtyła wobec wyzwań PRL” w ramach projektu „Karol Wojtyła Polsce – Jan Paweł II światu” jest Muzeum Jana Pawła II i kard. Wyszyńskiego w Warszawie.