O przepisie na odnowę życia parafialnego mówi ks. James Mallon z Kanady.
Jacek Dziedzina: Czy porządny proboszcz z Kanady nie powinien być teraz ze swoimi parafianami, zamiast spędzać dwa dni na konferencji dla liderów w Londynie i rozmawiać z dziennikarzem z Polski, który powinien być teraz ze swoją rodziną?
Ks. James Mallon: (śmiech) Jeśli dzięki temu, co tutaj się dzieje, obaj będziemy lepszymi liderami – ja dla moich parafian, ty dla swoich bliskich – to warto było spotkać się w Londynie. A proboszcz musi być też liderem. Problem naszej formacji w seminariach polega często na tym, że uczymy się głoszenia homilii, sprawowania sakramentów, ale rzadko ktoś uczy nas bycia przywódcą. A od tego, czy proboszcz jest liderem, też przecież zależy to, jak parafia wygląda.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.