Od piątku do zwiedzenia zapory wodnej w Niedzicy zachęca namalowany na niej olbrzymi obraz, który stwarza iluzję wyrwy w zaporze, przez którą przelewa się wzburzona woda. Malowidło ma 36 metrów długości i siedem i pół metra szerokości; powstawało dwa miesiące.
Autorami iluzjonistycznego malowidła na koronie zapory w Niedzicy są Ryhu Paprocki i Zbigniew Wojkowski z Krakowa. "Dzieło w sposób poetycki pokazuje siłę żywiołu jakim jest woda. Nie jest autentycznym odwzorowaniem rzeczywistości" - powiedział PAP Paprocki.
Oglądając malowidło z odpowiedniego miejsca ma się złudzenie jakby w zaporze była ogromna wyrwa. Widz ma wrażenie, jakby z korony zapory wylewała się wzburzona woda w kierunku turbin elektrowni wodnej. Autorzy zapewnili, że turbiny namalowane są w oparciu o rzeczywiste rysunki techniczne urządzeń, dzięki czemu zwiedzający może wyobrazić sobie, jak powstaje energia elektryczna. "Dno" malowidła stanowi zalew, który w rzeczywistości jest położony 56 metrów poniżej korony zapory.
Malowidło ma 36 metrów długości i siedem i pół metra szerokości. Artyści spędzili na koronie zapory dwa miesiące malując dzieło. Jak zapewnili autorzy, do malowania użyli niezwykle trwałych farb, dzięki czemu obraz ma przerwać kilkadziesiąt lat. "Zazwyczaj malarstwo uliczne jest chwilowe, malowane kredą lub nietrwałą farbą. My zastosowaliśmy farby trwałe" - podkreślał Paprocki. Według niego obraz na zaporze należy do największych tego typu dzieł na świecie. Największe malowidło uliczne znajduje się w Londynie.
"Na szczęście dziura w zaporze jest tylko primaaprilisowa" - powiedział podczas piątkowej uroczystości odsłonięcia malowidła PAP prezes Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica Grzegorz Podlewski.
"Chcieliśmy pokazać, że miejsce, które nie kojarzy się ze sztuką, można zagospodarować właśnie w taki ciekawy sposób" - dodał. Ma nadzieję, że malowidło będzie nie tylko atrakcją turystyczną, ale i spełni funkcję edukacyjną. Oglądający będzie mógł bowiem dowiedzieć się, jak funkcjonuje elektrownia wodna.
Uroczystego odsłonięcia malowidła dokonał kierowca rajdowy Leszek Kuzaj.
Budowę zapory wodnej na Dunajcu w Niedzicy rozpoczęto w roku 1975 roku. Budowę zakończono w 1997 roku. Zapora chroni tereny położone w dolinie Dunajca przed powodziami, a zainstalowane tam turbiny wodne dostarczają energię elektryczną.