W czekających nas kampaniach politycznych nie możemy zgubić dobra człowiek, rodziny, dobra wspólnego, dobra Polski; nie możemy zrezygnować z tak podstawowych wartości jak prawda, miłość, piękno i pokój - zaapelował kard. Kazimierz Nycz w czasie mszy św. za ojczyznę w 232. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja.
W mszy z okazji 232. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja, odprawionej w archikatedrze warszawskiej pw. św. Jana Chrzściciela wzięli udział przedstawiciele władz państwowych - prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, członkowie rządu oraz prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska i przedstawiciele Wojska Polskiego.
Liturgii przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Wraz z nim eucharystię koncelebrował biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz.
W homilii kard. Nycz podkreślił, że uchwalanie Konstytucja 3 maja "było wyrazem dążności do radykalnej reformy państwa w kierunku rozwoju i w kierunku nowoczesności". "Mimo głębokich podziałów, różnic, trudności zewnętrznych i wewnętrznych zwycięża dobro kraju i troska o przyszłość. Mimo że niedługo potem przyszły rozbiory (...), to ta konstytucja i mobilizacja przy jej uchwalaniu, przeprowadziły potem Polskę przez 123 lata zaborów" - powiedział kardynał.
Zwrócił uwagę, że wyrazem dziękczynienia Bogu za konstytucję była wówczas obietnica wybudowania Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.
"Dziś mamy wolną i piękną Polskę. Stoi Świątynia Opatrzności wraz z Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego - świętych i wielkich Polaków XX wieku oraz Panteonem Wielkich Polaków i Mauzoleum Prezydentów na Uchodźstwie, gdzie upamiętniamy dziękczynnie historię ostatnich setek lat oraz dziękujemy wszystkim, którzy w tym uczestniczyli i uczestniczą" - powiedział hierarcha. Jak zaznaczył, "w ten sposób Kościół wraz z narodem i państwem niejako spełnił złożoną przed 232 laty obietnicę".
Metropolita warszawski podkreślił, że "nie powinniśmy osobistej wiary w Jezusa Chrystusa, naszego chrześcijaństwa, wiary Kościoła ustawiać niejako obok sprawowanej posługi wobec Polski i dobra wspólnego oraz obok wszystkich spraw, którymi żyje dziś Polska, Europa i świat, a także sąsiednia Ukraina".
"Wasza społeczna służba jest sprawą nie tylko ważną, trudną ale jest odpowiedzialną i piękną troską o godność człowieka i dobra wspólnego - jak mawiał św. Jana Paweł II w adhortacji +Christifideles laici+. Papież Benedykt XVI doceniając wagę waszego zaangażowania politycznego dodawał: +Polityka jest jednym z najdoskonalszych sposób praktykowania miłości bliźniego+". "Tak jest zapisane nie tylko w nauce społecznej Kościoła. Tak jest naprawdę i powinno być naprawdę" - wskazał kard. Nycz.
Hierarcha powiedział, że "Kościół rozumiany jako wspólnota ludzi ochrzczonych nie chce rezygnować z udziału w życiu społecznym i politycznym". Wyjaśnił, że do takiego zaangażowania zgodnie z dobrze formułowanym sumieniem powołani są katolicy świeccy. Zastrzegł, że "formacja należy do Kościoła nauczającego, który w tej dziedzinie zawsze powinien pamiętać, że jest posłany do wszystkich".
Przytaczając słowa Chrystusa zawarte na kartach Pisma Świętego, kard. Nycz zaznaczył, że władza polega na służbie.
"Jeżeli przekazał Ewangelii i przekaz Kościoła o zaangażowaniu w politykę wydaje się zbyt idealistyczny albo wręcz nie realny, to znaczy tylko jak daleko odeszliśmy od prawdy i języka Ewangelii i ile mamy jeszcze do zrobienia" - ocenił.
Metropolita warszawski zaapelował, "żeby w czekających nas kampaniach nie zgubić dobra człowiek, dobra rodziny, dobra wspólnego, dobra Polski, żeby nie zrezygnować z tak podstawowych wartości jak prawda, miłość, piękno i pokój".
Święto Narodowe Trzeciego Maja jest obchodzone w rocznicę uchwalenia w 1791 roku Konstytucji 3 maja. Dokument był pierwszą konstytucją w nowożytnej Europie, a drugą na świecie po amerykańskiej. Rocznica przyjęcia Konstytucji 3 maja jest świętem ustanowionym w 1919 roku. Przez okres PRL jego publiczne obchodzenie było zabronione, ponownie stało się państwowym świętem w 1990 roku.