Panowie, stanowicie emanację polskiego wojska, które jest dzisiaj tarczą narodu - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas wręczania nominacji generalskich i admiralskiej w święto Konstytucji 3 maja. Podkreślił też, że nasz naród gotów jest do tak naprawdę wielkich poświęceń.
W środę - w święto Konstytucji 3 maja - prezydent Duda wręczył nominacje generalskie i admiralską ośmiu oficerom Wojska Polskiego. Wśród awansowanych jest generał broni Jarosław Gromadziński, Radca Koordynator Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a wcześniej m.in. dowódca formowanej od 2018 roku 18. Dywizji Zmechanizowanej w Siedlcach. Na stopień generała dywizji został mianowany z kolei obecny dowódca tej dywizji - gen. Arkadiusz Szkutnik.
Na generałów brygady awansowani zostali natomiast: szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji płk Mirosław Bryś, dowódca 3. Brygady Radiotechnicznej we Wrocławiu płk Jerzy Kwika, dowódca 2. Brygady Zmechanizowanej w Złocieńcu płk Dariusz Machula, zastępca szefa Agencji Uzbrojenia płk Romuald Maksymiuk oraz zastępca szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych – Szef Logistyki płk Piotr Wagner. Wśród awansowanych oficerów znalazł się także zastępca dowódcy Centrum Operacji Morskich komandor Wojciech Sowa, który awansowany został na stopień kontradmirała.
Prezydent podkreślił, że środowa uroczystość "to bardzo ważny moment, w bardzo ważnym dniu". "232. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja i ta uroczystość wręczenia nominacji generalskich, która otwiera te nasze dzisiejsze, absolutnie jedne z najważniejszych narodowych obchodów, jakie mamy w ogóle w naszej historii" - zaznaczył Duda.
Jak mówił prezydent, "za postawę, gotowość do obrony Rzeczypospolitej naród jest winien armii wdzięczność". "I jesteśmy wszyscy ogromnie wdzięczni" - dodał.
"Panowie, stanowicie emanację polskiego wojska, (...) które stanowi dzisiaj tarczę narodu" - stwierdził prezydent, odnosząc się do słów, którymi w Konstytucji 3 maja została nazwane polska armia. Podkreślił, że słowa te zachowują ważność przez wieki, do dziś.
Zdaniem prezydenta, "modernizacja jest polskiemu wojsku ogromnie potrzebna". "Bez niej nie będzie pewności obrony Rzeczypospolitej, bez niej nie będzie tego, do czego cały czas dążymy" - ocenił.
Prezydent zaznaczył też, że "naród gotów jest do naprawdę wielkich poświęceń". "Pieniądze publiczne można wydać na różne cele, ale można je wydać także i na bezpieczeństwo. I na to są one dzisiaj wydawane przy aprobacie społecznej" - podkreślił. "Trzeba to zrealizować w sposób perfekcyjny, niezwykle odpowiedzialny" - dodał.
"Niech ci, którzy są w jakimś sensie patronami dzisiejszego dnia - oprócz ojców Konstytucji, także i choćby Tadeusz Kościuszko i ci, którzy wówczas walczyli o to, aby Polska zachowała niepodległość, suwerenność, wolność, ci wszyscy, którzy współtworzyli polską armię i Polski bronili - będą dla panów wzorem bohatera, odpowiedzialności z ojczyznę" - podkreślił Duda.
Prezydent podziękował także rodzinom awansowanych. "To bardzo szczególne poświęcenie się dla ojczyzny, jakim jest służba wojskowa. Związana z niebezpieczeństwem i też zawsze z rozłąką. Związana z bardzo szczególnym trybem życia, jakim poddana jest cała rodzina. Ja zawsze podkreślam, że w istocie cała rodzina służy w polskiej armii przez to, że ojciec czy matka rodziny jest żołnierzem, oficerem Wojska Polskiego. Poddaje się rygorowi, jakiego bezpieczeństwo i obrona ojczyzny wymaga" - powiedział Andrzej Duda.
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę, że 3 maja to też ważny dzień dla Wojska Polskiego. "Ważny ze względu na fakt konsekwentnej budowy siły wojska" - podkreślił minister.
Zwracając się do awansowanych gen. broni Jarosława Gromadzińskiego, wicepremier zaznaczył, że stoi przed nim duże wyzwanie. "Ale jestem spokojny, bo przecież pracowaliśmy razem, budując 18. Dywizję Zmechanizowaną. Jestem pewien, że pan świetnie sobie poradzi" - powiedział Błaszczak.
"Panu generałowi Arkadiuszowi Szkutnikowi jestem wdzięczny za przygotowanie pakietu wzmocnienia. Pan generał ma odpowiednie doświadczenie, żeby wzmacniać, rozbudowywać 18. Dywizję" - podkreślił wicepremier.
"Jestem też wdzięczny panu generałowi Mirosławowi Brysiowi, szefowi Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji za cały proces rekrutacji. Początki nie były łatwe, ale naszym wspólny osiągnięciem jest fakt, że w ubiegłym roku od czasu zaniechania obowiązkowej służby wojskowej najwięcej młodych ludzi wstąpiło do Wojska Polskiego. To jest bardzo optymistyczne, w sytuacji, w jakiej znalazła się Europa. Przy naszej granicy toczy się wojna. Wzmacnianie Wojska Polskiego, jeśli chodzi o liczebność jest niezwykle istotne dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny" - podkreślił Błaszczak.
"Generał Dariusz Machula to człowiek, który ma odpowiednie doświadczenie, żeby dowodzić nie tylko 2. Brygadą Zmechanizowaną, ale także nowoczesnym miejscem szkoleniowym. Training Combat Center został zrealizowany na wzór amerykański. Razem z panem prezydentem czekamy, żeby można było zobaczyć ćwiczących żołnierzy w tym centrum" - dodał szef MON.
"Żołnierze Wojska Polskiego są bardzo profesjonalni - wyzwaniom sprostają. To jest dobra wiadomość, jeśli chodzi o ocenę Polski na arenie międzynarodowej" - podkreślił Błaszczak, dziękując współpracownikom i rodzinom awansowanych oficerów za wsparcie.
W uroczystości w Pałacu Prezydenckim uczestniczyli m.in. wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak, a także marszałek Senatu Tomasz Grodzki, szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska i szef Sztabu Generalnego WP gen. Rajmund Andrzejczak.
Święto Narodowe Trzeciego Maja jest obchodzone w rocznicę uchwalenia w 1791 roku Konstytucji 3 maja. Dokument był pierwszą konstytucją w nowożytnej Europie, a drugą na świecie po amerykańskiej. Rocznica przyjęcia Konstytucji 3 maja jest świętem ustanowionym w 1919 roku. Przez okres PRL jego publiczne obchodzenie było zabronione, ponownie stało się państwowym świętem w 1990 roku.