Co najmniej 10 osób zginęło w czwartek w wybuchu przydrożnej bomby w mieście Ćarsadda w północno-zachodnim Pakistanie w chwili przejazdu konwoju z radykalnym politykiem islamskim, który dzień wcześniej był już celem zamachu w innym mieście - podała policja.
Wśród zabitych jest co najmniej jeden policjant. Około 20 osób zostało rannych. Eksplozja uszkodziła kilka sklepów.
Jak pisze agencja Associated Press, czwartkowy atak w Ćarsaddzie wydaje się być drugą próbą zamachu na Maulanę Fazal-ur-Rehmana, przywódcę Jamaat-e-Ulema-e-Islam (JUI), partii fundamentalistów muzułmańskich, jednego z najbardziej radykalnych ugrupowań politycznych w Pakistanie.
Ze środowego zamachu w mieście Swabi polityk wyszedł bez szwanku; jedynie jego samochód został nieznacznie uszkodzony.