Dodatkowe pieniądze na infrastrukturę sportową oraz badania naukowe, wspieranie młodych sportowców i promocja sportu na uczelniach - takie są założenia zainicjowanego w środę programu "Studenci na igrzyska". Porozumienie zawarły resorty nauki i sportu.
Porozumienie zakłada, jak poinformowała PAP minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka, przekazanie w tym roku na rzecz sportu akademickiego 6 mln zł z budżetu resortu nauki. Za te pieniądze mogą być finansowane badania naukowe oraz inwestycje, np. w obiekty sportowe lub sprzęt.
Minister sportu Adam Giersz powiedział PAP, że w 2011 r. resort przewidział w tegorocznym budżecie ok. 17 mln zł na sport na uczelniach. "Do tych pieniędzy, które ma do dyspozycji Ministerstwo Sportu, dochodzą pieniądze Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Teraz wspólnie oba resorty będą wpierać sport akademicki. Do tej pory finansowanie było wyłącznie ze środków Ministerstwa Sportu" - podkreślił.
O tym jakie inwestycje i projekty badawcze będą dofinansowane zdecydują konkursy. Kudrycka zadeklarowała, że pierwsze konkursy zostaną ogłoszone "jak najszybciej". Jakie będą priorytety badawcze ustalą wspólnie resorty nauki i sportu. Zdaniem minister ważne są m.in. badania w dziedzinie medycyny sportowej. "Ale potrzebne są również badania prowadzone na potrzeby administracji publicznej, które pokazałyby jak najefektywniej inwestować w sport" - powiedziała minister.
Zdaniem Giersza, jednym z pilnych zadań są badania związane z eliminowaniem dopingu w sporcie. "Zależy nam na uczciwości w rywalizacji sportowej. Mamy akredytowane laboratorium antydopingowe Światowej Organizacji Antydopingowej w Instytucie Sportu. Tam powinny się koncentrować badania, a instytut musi też posiadać odpowiednią aparaturę naukową" - podkreślił minister.
Środowe porozumienie jest częściowo odpowiedzią na zaniepokojenie środowisk akademickich, związane z uchwaloną przez parlament nowelizacją ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Nowelizacja wprowadza tzw. Krajowe Ramy Kwalifikacji, które zastąpią dotychczasowe centralne, obowiązujące na wszystkich uczelniach programy studiów. W ten sposób z programów studiów zniknie obowiązkowe wychowanie fizyczne i jedynie od dobrej woli uczelni będzie zależało czy zorganizują studentom zajęcia sportowe.
"Dzisiejsze spotkanie i porozumienie ministra nauki z ministrem sportu pokazuje, że jesteśmy zainteresowani rozwojem sportu akademickiego. Trudno sobie wyobrazić nowoczesna uczelnię bez sportu. Zmieniają się formy jego uprawiania, student powinien mieć prawo wyboru takiego sportu, który go interesuje. Wierzę, że wuef będzie utrzymany i że będą dodatkowe możliwości uprawiania sportu na uczelniach" - podkreślił Giersz.
Kudrycka przypomniała podczas uroczystości podpisania porozumienia, że połowa medalistów na letnich igrzyskach olimpijskich w Pekinie to zawodnicy trenujący w Akademickim Związku Sportowym. Wychowankowie AZS mają też sukcesy w dyscyplinach zimowych.
Członkami AZS są m.in. mistrzowie olimpijscy - lekkoatleta Tomasz Majewski (pchnięcie kulą), gimnastyk Leszek Blanik czy narciarka Justyna Kowalczyk.