"Ta modlitwa może uratować Kościół". Jak być z Bogiem bez słów?
- My, jako księża, odmawiamy brewiarz, koronkę, różaniec... I nieraz się zastanawiam: czy ja się pomodliłem? - przyznał ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor Akademii Katolickiej w Warszawie. Tymczasem - jak zauważył - zakochani nie muszą do siebie mówić. Trzymają się za ręce, patrzą sobie w oczy - i się rozumieją. Jak więc modlić się, jak być z Bogiem bez słów? Na to pytanie odpowiada ks. prof. Andrzej Muszala (UPJPII) w wykładzie w ramach cyklu Duchowość dla Warszawy.
- Nosimy w sobie inny świat. Ale czy w ogóle o tym myślimy? Ciągle żyjemy gdzieś na zewnątrz, a w sobie nosimy najcenniejszą cząstkę - mówi ks. prof. Muszala. - Modlitwa w ciszy polega na tym, że człowiek się zatrzymuje, odchodzi od świata zewnętrznego, żeby się zająć nie sobą, nie swoim wnętrzem, tylko Bogiem, który w nim mieszka ("W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy.") - dodaje.
- Nie oszukujmy się. Jeżeli dla kogoś ważniejsze są reklamy, internet, to znaczy, że świat boski nie jest dla niego ważny, bo mu się wydaje, że on jest nudny. Ale jeżeli zaczniemy odkrywać ten świat, to okaże się, że on jest sto razy ciekawszy i bardziej intensywny niż finał Ligi Mistrzów - konstatuje ks. prof. Muszala.
Prowadzona przez niego krakowska wspólnota proponuje naukę modlitwy w ciszy w oparciu o myśl św. Jana od Krzyża. O co dokładnie chodzi? Jeśli doczytałeś ten tekst aż do tego momentu, posłuchaj! ⬇️⬇️⬇️
Modlitwa ciszy. Jak być z Bogiem bez słów? - ks. dr hab. Andrzej MuszalaAKW - Akademia Katolicka w Warszawie
jdud/YT
