Ministerstwo Spraw Zagranicznych stanowczo protestuje przeciwko zatrzymaniu w Rosji dziennikarza Evana Gershkovicha i domaga się jego natychmiastowego uwolnienia - przekazał w piątek rzecznik resortu dyplomacji Łukasz Jasina. Przypomniał, że MSZ ostrzega obywateli polskich przed wyjazdami do Rosji.
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP stanowczo protestuje przeciwko zatrzymaniu w Rosji dziennikarza Evana Gershkovicha i domaga się jego natychmiastowego uwolnienia. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP uważa, że działania represyjne władz Rosji wobec sportowców i dziennikarzy wykonujących obowiązki zawodowe powinny spotkać się z adekwatną odpowiedzią. Jednocześnie ponawiamy ostrzeżenia dla obywateli polskich dotyczące wszelkich wyjazdów do Federacji Rosyjskiej" - napisał Jasina w mediach społecznościowych.
W piątek MSZ przypomniało, że w związku z sytuacją na Ukrainie i ograniczonymi możliwościami podróży powrotnej do Polski, resort odradza wszelkie podróże do Rosji, a obywatelom Polski pozostającym w tym kraju rekomenduje się opuszczenie jego terytorium dostępnymi środkami komercyjnymi i prywatnymi.
Według doniesień mediów, 31-letni Gershkovich, obywatel USA pochodzący z Rosji, został w środę zatrzymany w Jekaterynburgu na Uralu, zaś w czwartek formalnie aresztowany i oskarżony o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych.
Stacja NBC News przypomniała, że Gershkovich jest pierwszym od czasów zimnej wojny dziennikarzem amerykańskich mediów aresztowanym w Rosji pod zarzutem szpiegostwa. BBC podkreśliła, że korespondentowi "WSJ" może grozić kara nawet 20 lat pozbawienia wolności.
Niezależny portal Meduza podał w czwartek, że Gershkovich zaginął podczas pobytu w Jekaterynburgu. Krótko potem ukazało się oświadczenie rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), oskarżającej dziennikarza o zbieranie informacji stanowiących tajemnicę państwową. FSB potwierdziła, że dziennikarz został zatrzymany. Niezależne media rosyjskie powiadomiły, że Gershkovich przyjechał do Jekaterynburga, by napisać materiał o Grupie Wagnera, formacji wysyłającej najemników na wojnę z Ukrainą.
Redakcja "WSJ" oznajmiła, że "kategorycznie zaprzecza oskarżeniom ze strony FSB i zabiega o niezwłoczne uwolnienie zaufanego i bezstronnego reportera, Evana Gershkovicha". Wyrażono również obawy o bezpieczeństwo dziennikarza.
Gershkovich pracował w Moskwie od około sześciu lat; pisał o Rosji, Ukrainie i krajach byłego Związku Sowieckiego. Jego ostatni artykuł w "WSJ" ukazał się 28 marca.
Odnotowując zatrzymanie w Rosji przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa i aresztowanie Gershkovicha oraz oskarżenie go o szpiegostwo, amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) ocenia, że może to być odpowiedź na aresztowanie w USA obywatela Rosji Siergieja Czerkasowa. Według władz amerykańskich jest to działający pod przybraną tożsamością pracownik wywiadu.
"Kreml będzie prawdopodobnie używał zatrzymania Gershkovicha, by uzyskać od USA jakieś ustępstwa i może dążyć do powtórzenia wymiany podobnej do tej z grudnia 2022 r., gdy amerykańska koszykarka Brittney Griner została wymieniona na handlarza bronią Wiktora Buta" - sugeruje ośrodek analityczny.