Pięć pielęgniarek okupujących od sześciu dni sejmową galerię rozpoczęło we wtorek protest głodowy. Domagają się zakazu zatrudniania pielęgniarek w szpitalach na podstawie kontraktów.
"Pięć koleżanek rozpoczęło głodówkę. Nasze postulaty pozostają bez zmian, protest w Sejmie będzie kontynuowany, na galerii przebywa obecnie 19 pielęgniarek" - powiedziała PAP Lilianna Pietrowska z OZZPiP.
W południe przed budynkiem Sejmu ma odbyć się pikieta Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Do Sejmu mają przyjechać także pielęgniarki pracujące na kontraktach, by przekonywać koleżanki z OZZPiP do zmiany zdania w sprawie tej formy zatrudnienia.
Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że zakaz zatrudniania pielęgniarek w szpitalach na kontraktach, byłby niezgodny z konstytucją i nie zamierza go wprowadzać. Przedstawicielki związku przekazały natomiast w poniedziałek marszałkowi Sejmu Grzegorzowi Schetynie opinię prawną mówiącą, że byłoby to zgodne z ustawą zasadniczą.
W niedzielę zostały zerwane negocjacje OZZPiP z minister zdrowia Ewą Kopacz i wiceministrem Jakubem Szulcem. Zasady zatrudniana pielęgniarek w szpitalach na podstawie kontraktów doprecyzowuje ustawa o działalności leczniczej uchwalona przez Sejm w piątek.
Przewodnicząca OZZPiP Dorota Gardias poinformowała, że podczas prac w Senacie nad ustawą o działalności leczniczej związek wystąpi o wysłuchanie publiczne. Najbliższe posiedzenie Senatu rozpocznie się 30 marca.
Trybunał Konstytucyjny orzekł w grudniu 2005 r., że zakaz zatrudniania pielęgniarek i położnych w zakładach opieki zdrowotnej na kontraktach jest niezgodny z konstytucją. Przepis ten, zgodnie z uchwaloną w lipcu 2005 r. ustawą o zawodach pielęgniarki i położnej, miał obowiązywać od początku 2006 r.
W ocenie TK nie było ważnego interesu publicznego, który uzasadniałby wprowadzenie zakazu pracy pielęgniarek na kontraktach. Trybunał zaznaczył w uzasadnieniu, że nie wyklucza, że byłoby ewentualnie wskazane, aby w niektórych zoz-ach ograniczyć zatrudnianie pielęgniarek na kontraktach, ale nie można zakazać tego wszystkim.
Na to orzeczenie TK powołuje się Ministerstwo Zdrowia. "Proponujemy protestującym pielęgniarkom zabezpieczenia mające na celu uniemożliwienie przymuszania ich do pracy na podstawie kontraktów, ale nie możemy zakazać tej formy zatrudnienia - powiedział PAP wiceminister zdrowia Jakub Szulc.
Także w ocenie b. ministra sprawiedliwości prof. Zbigniewa Ćwiąkalskiego, w świetle orzeczenia TK nie można zakazać zatrudniania pielęgniarek na podstawie kontraktów. "Taka wykładnia obecnie obowiązuje. Każda ustawa, która wprowadziłaby zakaz zatrudniania pielęgniarek na kontraktach, byłaby narażona na zaskarżenie do TK i jej uchylenie" - powiedział w poniedziałek PAP.
Z kolei Adam Bodnar z Wydziału Prawa i Administracji UW w opinii przygotowanej dla OZZPiP podaje, że orzeczenie TK dotyczyło "zupełnie innej sytuacji, niż projektowana ustawa o działalności leczniczej". Minister zdrowia zaproponowała spotkanie wszystkich zainteresowanych grup pielęgniarek przy udziale samorządu zawodowego, podczas którego środowisko wyjaśni sobie problem z kontraktami. Kopacz podkreśla, że pielęgniarki zatrudnione w ten sposób są przeciwne postulatowi OZZPiP.
OZZPiP zaznacza, że zatrudnienie na kontraktach to więcej godzin pracy, co może obniżyć jakość świadczeń zdrowotnych. Pielęgniarki obawiają się, że szukając oszczędności, dyrektorzy szpitali będą wymuszać taką formę zatrudnienia.