Zakończone w poniedziałek negocjacje płacowe w tyskiej fabryce fiata zakończyły się fiaskiem.
Dziś kilkaset osób załogi, która domaga się 500 zł podwyżki wyszła przed zakład.
Jeżeli w ciągu 7 dni zarząd nie spełni żądań związków zawodowych, rozpocznie się spór zbiorowy, który może doprowadzić do strajku - informuje Wanda Stróżyk.