Bieszczadzkim cerkwiom na ratunek. Były wokalista punkowego KSU ocala je przed popadnięciem w ruinę
Wydają się nieodłącznym elementem bieszczadzkiego krajobrazu, ale jest ich coraz mniej. Wiele cerkwi popada w ruinę i bezpowrotnie znika z mapy. Na szczęście są ludzie, którzy to dziedzictwo ocalają.
Szymon Babuchowski
|
09.03.2023 00:00 GN 10/2023
dodane 09.03.2023 00:00
Jedną z tych osób jest Bogdan Augustyn, przewodnik z Ustrzyk Dolnych, z wykształcenia historyk. Wielu kojarzy go także jako „Bohuna”, pierwszego wokalistę punkowego KSU, choć, jak sam mówi, dla niego tamten etap to już zamierzchła przeszłość. – O cerkwiach pogadajmy, to jest teraz dla mnie ważne – podkreśla.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł