„Jako katoliccy farmaceuci domagamy się klauzuli sumienia, podobnej do tej, z której mogą korzystać lekarze pielęgniarki i położne” - mówi Jacek Brodziński.
Jest on jednym z inicjatorów akcji zbierania podpisów pod ustawą o prawie farmaceutów do wolności wyboru oraz do odmowy promocji i sprzedaży środków „niszczących płodność i ludzkie życie u jego początku”. Dziś są często szykanowani i zmuszani do postępowania wbrew sumieniu.
Chodzi głównie o sprzedaż tzw. środków antykoncepcji awaryjnej. Są to specyfiki znajdujące się w legalnym obrocie. „Nie możemy się na to zgodzić, dlatego protestujemy” - mówi Jacek Brodziński, farmaceuta, wykładowca farmakologii w Medycznej Szkole Policealnej w Rzeszowie.
„Warto walczyć o to co jest istotne - czyste sumienie. Dlatego jako lekarz popieram starania kolegów farmaceutów” - dodaje Witold Skręt, ginekolog - położnik.
- To ważna sprawa, dlatego każdy z nas powinien poprzeć naszych farmaceutów - uważa ks. Andrzej Sołtys, filozof i etyk.
Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski zwraca się z prośbą o poparcie ustawy o wolności farmaceutów do odmowy promocji i sprzedaży środków „niszczących płodność i ludzkie życie u jego początku”. Poparcie można wyrazić na stronie www.sumienie-farm.pl.