W takiej pracy jaką jest synod, potrzebujemy odkrywania prawdy, ale w mocnej relacji z Jezusem, w relacji z Ojcem w Duchu Świętym. Musimy znać Tego, który jest źródłem prawdy, który jest prawdą. Potrzebujemy też daru rozumienia, potrzebujemy patrzeć na tych, którzy są dookoła nas ze zrozumieniem, które wynika z miłości – zauważył abp Ryś.
O darze mądrości i rozumu mówił metropolita łódzki podczas Eucharystii celebrowanej dla uczestników kolejnej sesji IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej.
- Trzeba mieć relację głęboką osobistą z Bogiem, żeby w sposób właściwy pokazywać Bożą prawdę. To jest dar mądrości. Mądrości nie poznaje się tylko przez studia. Można się nauczyć całej teologii i to nie oznacza, że znalazłem prawdę, a na pewno nie w tym kluczu mądrości, nie jako daru Ducha Świętego – podkreślił kaznodzieja.
Przeczytaj: Kard. Cantalamessa: stoimy na rozdrożu, z Bogiem czy ze światem?
Duchowny zwrócił uwagę na to, że z mądrością można otrzymać dar rozumu, który jest darem rozumienia. - Bo dar rozumu to nie wysokie IQ, tylko stan serca, które jest rozumiejące. Dar rozumienia jest też darem miłości - staram się rozumieć, kogoś kogo kocham, jeśli go nie kocham, nie potrzebuję go zrozumieć – tłumaczył hierarcha.
Odwołując się do dzisiejszego fragmentu Ewangelii metropolita mocno wyakcentował dwa słowa – „trwać” i „wyjść”. - Potrzebujemy trwać – tzn. zakorzenić się w relacji z Jezusem, która jest nazwana przyjaźnią. Do czego was wezwałem? Wezwałem was, do trwania w relacji. To musi być coś, co jest trwałe. Ale zaraz Jezus mówi: „wyjdźcie ku ludziom” – bo w tym wyjściu jest szansa na przyniesienie owocu. Z jednej strony trwanie w relacji z Jezusem, a z drugiej strony wyjście ku ludziom – zakończył duchowny.
Po południu odbyła się dalsza część obrad synodalnych. Należy zaznaczyć, że planowane zakończenie, trwającego od 27 stycznia 2018 roku, IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej planowane jest na 20 marca br. podczas uroczystości św. Józefa Oblubieńca N.M.P. głównego patrona Kościoła Łódzkiego.