Alexa PenaVega, znana z serii filmów "Mali agenci", to jedna z tych nielicznych hollywoodzkich gwiazd, które nie boją się bronić nienarodzonych dzieci przed aborcją.
W środowym wywiadzie dla podcastu "Speak Out" aktorka Alexa PenaVega, znana z roli Carmen Cortez w serii "Mali agenci", powiedziała, że jest "zagorzałą pro-liferką".
Gospodarzowi Christine Yeargin wyznała, że zrobi wszystko, aby chronić życie nienarodzonych dzieci.
Przeczytaj: Odblokujcie ustawę o hospicjach perinatalnych!
Zwróciła uwagę, że często jednym z największych nieporozumień na temat obrońców życia jest to, że myśli się, że oni są pro tylko do momentu narodzin. Podczas gdy w rzeczywistości są obrońcami życia przez całe życie.
Aktora wskazała także, w jaki sposób ruch pro-life wspiera matki w potrzebie, oferując im miłość, wskazówki oraz wsparcie finansowe i rzeczowe.
Przeczytaj: Hospicja perinatalne: Żeby dzieci z wadami letalnymi mogły odejść z godnością
W zeszłym roku Alexa sama miała okazję pomóc, gdy ktoś za pośrednictwem mediów społecznościowych połączył ją z młodą kobietą, która rozważała aborcję.
-Przez około półtorej godziny wszyscy rozmawialiśmy, a ja opowiedziałam jej o radości, jaką mam z moimi dziećmi - powiedziała - Najwspanialszą rzeczą, jaką kiedykolwiek czułam, była możliwość utulenia ich w nocy i zobaczenia ich pięknych, małych, śpiących twarzy – dodała.
Aktorka wspomniała także, że ta młoda kobieta wybrała życie dziecka i niedawno urodziła piękną córeczkę.
Warto wiedzieć: Jak obalenie aborcyjnego precedensu wpłynęło na liczbę aborcji w USA?
MG/lifenews.com