Amerykański ruch pro-life przygląda się w Europie trzem krajom: Wielkiej Brytanii, Niemcom i Polsce. Dlaczego? Mówi o tym Shawn Carney.
Amerykanie patrzą na Polskę Jarosław Dudała: Słynny film pt. „Nieplanowane” opowiada o nawróceniu szefowej kliniki aborcyjnej w Teksasie Abby Johnson. Pomagają jej w tym piękna blondynka i jej mąż. Pierwowzory tych postaci to… Pan i Pańska żona.
Shawn Carney: To było coś wspaniałego – brać udział w produkcji tego filmu. To historia o ludzkim sercu, to także opowieść o tym, czym naprawdę jest aborcja. Czasem myślimy: „Podejmuję swoje decyzje, ty podejmujesz swoje, o czym tu rozmawiać? O co się spierać?”. Nie chce nam się zajmować tym tematem .A w przypadku aborcji chodzi o zbyt dużą stawkę, żeby być leniwym. I o tym jest ten film: czy aborcja to – jak mówią ci, którzy ją wykonują – zwykły zabieg, czy też – jak mówi nauka – zabijanie 56 mln dzieci rocznie na całym świecie. Musimy o tym rozmawiać! Film pokazuje, że sprawa dotyczy nie tylko tych kobiet, które dokonały aborcji, ale także ludzi, którzy biorą w tym udział, promują aborcję, bronią jej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.