Dzieci zadają najtrudniejsze pytania, bo pytają o rzeczy, które wydają się dorosłym oczywiste, a takie bynajmniej nie są.
1. Jest jeden Bóg, który jest źródłem i przyczyną powstania wszystkiego, co jest. Jest obecny wszędzie, ale nie w taki sposób, w jaki np. krzesło stoi obok stołu. Jest obecny przez to, że udziela wszystkiemu swojego istnienia oraz wie o wszystkim, co jest. Obrazowo mówiąc, trzyma wszystko na swojej dłoni. Stworzył świat i człowieka z miłości. I tu leży klucz do obrazowego przedstawienia wszechobecności Boga. Należałoby w odpowiedzi przenieść akcent z nieco abstrakcyjnego stwierdzenia: „Bóg jest wszędzie” na sformułowania: „Bóg jest zawsze ze mną, mam do Niego zawsze dostęp, słucha mnie, choć Go nie widzę”. Jeśli ojciec ma kilkoro dzieci, to ponieważ je kocha, z każdym z nich jest. Choć jest tylko jeden. Dzieci wiedzą, że choć fizycznie taty nie ma obok w danym momencie, to jednak on cały czas w jakimś sensie jest z nimi, bo je kocha, bo tęskni, bo pracuje na ich utrzymanie, bo martwi się, bo myśli o nich itd. Podobnie jest z Bogiem. On jest i choć Go nie widzimy, wierzymy, że jest zawsze z nami. Jesteśmy z nim połączeni przez wiarę – to jest jak sieć 5G lub lepsza. Mogę zawsze do Niego „zadzwonić”, czyli pomodlić się. A dzięki Kościołowi zyskujemy specjalne punkty dostępu do Boga – czyli sakramenty (patrz p. 3!). ON jest zawsze ze mną, bo mnie kocha.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz