Nie trzeba już jechać do Warszawy, żeby znaleźć archiwalne fotosy z filmów. Wystarczy domowy komputer.
Projekt Fototeki Filmoteki Narodowej ma przełomowe znaczenie dla wszystkich interesujących się historią polskiego kina. Burzy największą barierę w jej poznawaniu, jaką był ograniczony dostęp do materiałów ikonograficznych.
Do niedawna każdy, kto chciał np. obejrzeć fotosy czy zdjęcia z realizacji produkcji filmowych, zmuszony był odbywać żmudne wyprawy do Filmoteki Narodowej w Warszawie. Teraz materiały, dostępne dotąd wyłącznie na negatywach, diapozytywach i odbitkach pozytywowych, możemy oglądać na domowym komputerze.
Serwis Fototeka, czyli wirtualny album historii filmu polskiego, został, co prawda, uruchomiony rok temu, ale w takiej skali zaistniał dopiero pod koniec 2010 roku. Znajdziemy w nim ponad 67 tys. fotosów, wśród nich unikatowe zdjęcia studyjne polskich twórców filmowych i aktorów. Niektóre pochodzą z autorskich kolekcji cenionych fotografów. Wirtualny album daje nam możliwość poznania atmosfery pracy ekip filmowych, ewolucji techniki filmowej, obyczajowości, mody i miejsc, których już nie ma.
W Fototece znalazły się materiały Filmoteki Narodowej od początków polskiego kina do roku 1989. Serwis fototeka.fn.org.pl zaistniał także w międzynarodowej przestrzeni zbiorów cyfrowych. Mogą z niego korzystać użytkownicy największej europejskiej biblioteki cyfrowej, jaką jest portal Europeana.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz