Decyzja wokół praw człowieka w Ugandzie

Uganda nie przedłuży mandatu Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka, który wygasa jej w tym roku, uznając, że „rozwinęła dynamiczne wewnętrzne instytucje zajmujące się prawami człowieka” poinformował rząd Ugandy.

Biuro Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka (ONZ Prawa Człowieka) jest wiodącym organem ONZ ds. Praw Człowieka. Decyzja ugandyjskiego rządu natychmiast została skrytykowana przez opozycję. 

„Cała Uganda jest pokojowa i rozwinęliśmy dynamiczne instytucje wewnętrzne (...), takie jak Ugandyjska Komisja Praw Człowieka” – stwierdził Henry Oryem Okello, wiceminister spraw zagranicznych, uzasadniając decyzję. „Nasza sytuacja w zakresie praw człowieka znacznie się poprawiła na przestrzeni lat pod przywództwem prezydenta Museveniego” – dodał.

Decyzję skrytykował Muwada Nkunungi, członek Platformy Jedności Narodowej kierowanej przez Roberta Kyagulanyi, znanego jako Bobi Wine, jednego z głównych rywali prezydenta Yoweri Museveniego.  

„Nic dziwnego, że nie przedłużają mandatu, ponieważ boją się ścisłego przestrzegania praw człowieka” –  uważa Muwada Nkunyingi, cytowany przez AFP.

Władze Ugandy poinformowały Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR) w liście wysłanym 3 lutego, że „rząd będzie kontynuował współpracę" z siedzibą OHCHR bezpośrednio lub poprzez swoją stałą misję w Genewie.

Biuro OHCHR w Ugandzie zostało utworzone w 2006 roku, początkowo koncentrując się wyłącznie na kwestiach praw człowieka na nękanych konfliktami północy i północnym wschodzie Ugandy.

Yoweri Museveni rządzi Ugandą od 1986 r. Opozycja i krytycy oskarżają go o to, że przygotowuje swojego syna, generała armii kraju, do przejęcia władzy po nim. Museveni wielokrotnie temu zaprzeczał.

W Światowym Indeksie Wolności Prasy 2022 opracowanym przez organizację pozarządową Reporterzy bez Granic zajmującą się prawami dziennikarzy, Uganda zajmuje 132. miejsce na 180.

Następne wybory w Ugandzie odbędą się w 2026 r. i powszechnie przypuszcza się, że Museveni będzie ubiegał się o kolejną kadencję. Sam prezydent nie wskazał, czy będzie kandydował.

« 1 »

kab/africanews/aljazeera