Minęła właśnie 20. rocznica „roku cudów” w Europie Środkowo-Wschodniej. Wraz z wejściem większości krajów postkomunistycznych tego regionu do Unii Europejskiej zachodnie zainteresowanie trudnościami ich transformacji systemowej spadło niemal do zera.
Podobnie dzieje się w Polsce, gdzie wydarzenia w Czechach, Słowacji, na Węgrzech, w Rumunii czy Bułgarii schodzą zazwyczaj w cień wobec wydarzeń w większych krajach europejskich. Rzadko też pamiętamy o okolicznościach upadku „przodującego systemu” w tych państwach. A przecież analizując minione 20 lat w Polsce, dobrze jest mieć porównanie drogi przebytej u nas i w krajach, które razem z nami rozpoczynały marsz od socjalizmu do kapitalizmu.
Znakomitą okazją do takich porównań jest książka 1989 – Jesień Narodów. Trzej pracownicy Instytutu Studiów Politycznych PAN – Adam Burakowski, Aleksander Gubrynowicz i Paweł Ukielski – zanalizowali w niej warunki, w jakich system zaczął upadać na Węgrzech, w NRD, Czechosłowacji, Rumunii i Bułgarii; jaka była wówczas dynamika i główni aktorzy zmiany, a także jakie były jej krótko- i długoterminowe efekty. Wszyscy trzej autorzy mają za sobą poważny dorobek w dziedzinie badań nad poszczególnymi krajami w postaci doktoratów oraz opracowań monograficznych i encyklopedycznych.
Burakowski zajmuje się głównie Rumunią i Bułgarią, Gubrynowicz – Węgrami i republikami bałtyckimi, a Ukielski – Czechami i Słowacją. Dzięki temu książka, którą otrzymaliśmy, jest pracą rzetelną, opartą na oryginalnych źródłach miejscowych, świetnie zdokumentowaną i zilustrowaną. Nie tylko przypomina wydarzenia, które opisywano wówczas na gorąco w naszych mediach, ale sięga głębiej, pozwalając zrozumieć specyfikę poszczególnych krajów, ich rozwój gospodarczy i społeczny, rolę religii, postawy elit oraz perspektywy na przyszłość.
Autorzy świadomie pominęli w swych analizach Polskę. O naszej transformacji napisano przy okazji jej dwudziestolecia już bardzo wiele, o tamtych krajach – prawie nic. Aby mieć porównanie, dobrze jest jednak czytać książkę Burakowskiego, Gubrynowicza i Ukielskiego wraz z niektórymi opracowaniami dotyczącymi Polski.
Prace trzech autorów, dotyczące wybranych przez nich krajów, są w tych państwach wysoko cenione. Dobrze by było, gdyby ukazała się teraz angielska wersja tej książki, która przybliży omawiane w niej wydarzenia także szerszej publiczności na Zachodzie. Trzej autorzy z pewnością zasługują na to, by stać się również tam docenianymi komentatorami sceny politycznej i społecznej omawianych państw – naszych partnerów z Unii Europejskiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Poleca - Wojciech Roszkowski