„Metamorfozy” to nowa seria Frondy, prezentująca sylwetki wybitnych intelektualistów chrześcijańskich.
Właśnie ukazały się w tej serii dwie książki: „Apostoł zdrowego rozsądku” o Gilbercie K. Chestertonie oraz „Dusza lwa” o Dietrichu von Hildebrandzie. Ta druga pozycja zawiera przedmowę autorstwa samego kardynała Ratzingera.
Nie dyskutuj z Chestertonem
Autor pierwszej z omawianych książek, Dale Ahlquist, nawrócił się za sprawą Chestertona, nie jest więc niczym dziwnym entuzjazm, z jakim pisze o tej postaci. Jego stwierdzenie, że Chesterton „był najznakomitszym pisarzem XX wieku”, możemy potraktować z pewnym dystansem, ale nie da się przecenić wpływu twórcy „Ortodoksji” na duchowy klimat ubiegłego stulecia. Wystarczy wspomnieć nawrócenie autora „Opowieści z Narnii”, Clive’a Staplesa Lewisa, pod wpływem lektury „Wiekuistego Człowieka”. Do tego dodajmy jeszcze fakt, że to właśnie jeden z esejów Chestertona natchnął Mahatmę Gandiego do działań, które doprowadziły do upadku brytyjskich rządów kolonialnych w Indiach. To tylko wybrane dowody siły oddziaływania angielskiego pisarza, który dowcipnym i ciętym językiem atakował pesymizm, nihilizm i dekadentyzm, przeciwstawiając im własną filozofię, opartą na afirmacji życia i moralnym optymizmie. „Dlaczego więc Chesterton jest dzisiaj zaniedbywany?” – pyta Ahlquist i zaraz odpowiada: „Dlatego, że dla współczesnego świata wygodniej jest ignorować Chestertona, niż podjąć ryzyko dyskutowania z nim na argumenty, bo z góry oznaczałoby to przegraną”. Ignoruje się go także dlatego, że broni zwyczajnego człowieka, rodziny i wiary katolickiej – twierdzi autor „Apostoła zdrowego rozsądku”. I za chwilę wprowadza nas w to zaniedbywane dzieło, koncentrując się zwłaszcza na pismach dotyczących katolicyzmu i chrześcijaństwa. Dla polskiego czytelnika jest to także okazja, by dowiedzieć się czegoś o tych dziełach Chestertona, które nigdy nie zostały przetłumaczone na nasz język. Warto wspomnieć, że Fronda wydała ostatnio w serii „Powieści z krzyżykiem” trzy książki tego pisarza: „Kulę i krzyż”, „Człowieka, który był Czwartkiem” oraz – najbardziej chyba znany – cykl detektywistycznych nowel o księdzu Brownie.
Żywot lwa
Druga książka nacechowana jest jeszcze silniejszym ładunkiem osobistym, bowiem napisana została przez żonę głównego bohatera. „Dusza lwa” to biografia Dietricha von Hildebranda, katolickiego filozofa i teologa, ucznia Edmunda Husserla, Maxa Schelera i Adolfa Reinacha. Alice von Hildebrand stworzyła ją po części na podstawie notatek męża. „Zasmucona myślą, że z powodu różnicy wieku między mną a moim mężem istniał długi okres jego życia, którego z nim nie przeżyłam, poprosiłam go o napisanie autobiografii” – wspomina autorka. Hildebrand doprowadził swój rękopis do 1937 roku, resztę uzupełniła już ona sama. Tytuł dobrze charakteryzuje tę niezwykłą postać, jaką był Dietrich von Hildebrand. To on należał do tych nielicznych osób w Niemczech, które od razu rozpoznały zło filozofii nazizmu. Walka przeciwko Hitlerowi i narodowemu socjalizmowi skazała go na wygnanie do Austrii i ubóstwo. W Wiedniu cudem uniknął śmierci. Wreszcie, tuż przed Bożym Narodzeniem 1940 roku, znalazł schronienie w Stanach Zjednoczonych. Co łączy Chestertona i von Hildebranda? Po pierwsze namiętne umiłowanie prawdy, które doprowadziło ich do Kościoła katolickiego. Niemiecki filozof i teolog uczynił to w wieku 25 lat, Chesterton zwlekał z tą decyzją dłużej – przyjął katolicyzm, mając 48 lat. Obaj też zaciekle zwalczają grzechy swojej epoki – nihilistyczne filozofie i totalitaryzmy. Przede wszystkim jednak obaj należą do grona największych intelektualistów ubiegłego wieku. Ich wpływ na współczesną myśl chrześcijańską jest nie do przecenienia.
Dale Ahlquist, Apostoł zdrowego rozsądku, Fronda, Apostolicum, Warszawa-Ząbki 2008, s. 232; Alice von Hildebrand, Dusza lwa, Fronda, Apostolicum, Warszawa-Ząbki 2008, s. 376.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski