Jacek Sikora mieszka w Czeskim Cieszynie. Jego ostatni tomik, zatytułowany Za późno na wiosnę, został wydany w dwóch językach, jak przystało na region, z którego pochodzi autor. Na język czeski przetłumaczył książkę poeta Libor Martinek.
Te wiersze znakomicie pokazują fenomen „szaro-czarnego Podbeskidzia”, „zaolziańskiego zaścianka”, gdzie ludzie „marzenia swoje/ depczą niczym kapustę”, a przeszłość została ocalona nie tylko w polskich nazwach miast i wsi.
Poezja Sikory urzeka zwyczajnością, czasem onirycznością, obrazami z pogranicza snu i jawy, spowolnieniem czasu. I to właśnie owo spowolnienie daje oddech, odskocznię od szarej, choć niewątpliwie ukochanej rzeczywistości, i pozwala na to, by na Zaolziu rodziły się bardzo dobre polskie wiersze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Książki - poleca Barbara Gruszka-Zych