Hiszpania jest gotowa przekazać czołgi Leopard Ukrainie i przeszkolić ukraińskich czołgistów, zawsze działając w koordynacji z sojusznikami - poinformowała w środę minister obrony Margarita Robles.
"Od 24 lutego, dnia inwazji rosyjskiej na Ukrainę, Hiszpania przekazuje różnego rodzaju materiały, w tym wojskowe, w pełnej koordynacji z sojusznikami - podkreśliła w rozmowie z EFE. Robles wskazała, że jeszcze nie jest znana liczba czołgów, które zostaną przekazane. "Hiszpania musi być tam, gdzie jest Francja, Włochy czy Portugalia; pod parasolem NATO" - oświadczył w środę Felix Bolanos, minister ds. prezydencji i kontaktów z parlamentem. Dziennik El Pais zwrócił uwagę, że rząd w Madrycie podjął decyzję o przekazaniu czołgów Ukrainie po miesiącach sprzeciwu i uzależniania swojego udziału w operacji od porozumienia na szczeblu europejskim i NATO-wskim. "Będziemy utrzymywać jedność i będziemy koordynować działania z resztą sojuszników, a przede wszystkim Europą" - zapowiadał premier Pedro Sanchez.
Przeczytaj: NYT: Biały Dom może już w środę zadecydować o wysłaniu na Ukrainę czołgów M1 Abrams
Według rocznego raportu The Military Balance, armia hiszpańska posiada 347 czołgi Leopard, z czego 239 to model 2E produkowany w kraju, a pozostałych 108 to używany model A4 kupiony od Niemiec w 1995 r. w ramach kontraktu na produkowanie tych czołgów w Hiszpanii. Ponad połowa używanych czołgów zakupionych w Niemczech pozostaje od ponad 10 lat w bazie wojskowej w Saragossie, gdzie są poddawane procesowi renowacji, poinformowały źródła wojskowe, na które powołał się "El Pais". To, według dziennika, te czołgi miałyby zostać przekazane Ukrainie.
Przeczytaj: Ukraińskie dzieci uchodźcy mają własną szkołę pod Częstochową
Minister obrony Margarita Robles informowała wcześniej, że Hiszpania nie może przekazać czołgów, gdyż "znajdują się w fatalnym stanie technicznym" i "stanowiłyby ryzyko dla ludzi". Jednak czołgi przeszły gruntowny przegląd latem i - według źródeł wojskowych - ok. 20 z nich jest w zadowalającym stanie, a drugie tyle wymaga gruntowniejszej renowacji. "Nawet te, które nie są w stanie otworzyć ognia, mogłyby być użytkowane jako samochody ratownicze - napisał "El Pais", dodając, że w takim celu były przechowywane w Saragossie - jako dźwigi do odzyskiwania samochodów, które ugrzęzły na mieliźnie. Ukraina będzie potrzebowała także tego typu czołgów - ocenił dziennik. Czołgi muszą zostać odnowione, co może potrwać kilka miesięcy - przekazały źródła, na które powołał się "El Pais". Najnowocześniejsze i w pełni operacyjne czołgi nie będą mogły zostać przekazane natychmiast, gdyż są potrzebne w autonomicznych miastach hiszpańskich na północy Afryki - Ceucie i Melilli - dodał.
Hiszpania mogłaby także współpracować w szkoleniu ukraińskich czołgistów i mechaników oraz dostarczać amunicją do Leopardow, choć kosztem własnych zapasów - zapowiedziała Robles. Oprócz tego, wcześniej obiecała przekazanie większej liczby transporterów opancerzonych TOA M-113.
Hiszpański premier Pedro Sanchez w sierpniu 2022 roku roku jako jeden z pierwszych obiecał Ukrainie dostarczenie ponad 50 czołgów Leopard. Jednak wkrótce minister obrony Margarita Robles poinformowała, że czołgi nie mogą zostać wysłane, gdyż "znajdują się w fatalnym stanie technicznym".