David Lynch na pewno nie jest twórcą chrześcijańskim, a jego filmy zawsze budzą niepokój.
Nic w tym dziwnego, bo największy ekscentryk Hollywoodu specjalizuje się w portretowaniu metafizycznego zła. W świecie pozbawionym perspektywy Boga demon rozstawia ludzi jak figurki na szachownicy i nie ma przed nim ucieczki.
Życie jest nagrane na taśmie, o czym tym razem przekonują się dwie dziewczyny z Los Angeles. Thriller ze zjawiskową Naomi Watts w jednej z głównych ról warto zobaczyć po to, by dostrzec matnię, w którą wpędza nas współczesna cywilizacja. Lepiej jednak zachować dystans wobec szatańskich sztuczek i pamiętać, że w realnym świecie jest Ktoś, kto potrafi je unieważnić swoją miłością do ludzi. Film zdecydowanie dla widzów dojrzałych. Duchowo i emocjonalnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Warto zobaczyć - TVP 1, poniedziałek 10 grudnia, 23.00