Eliminacje Mistrzostw Europy w piłce nożnej: Polska–Belgia

Rzadko na moich wargach jawi się wyraz „Beenhakker”, bo ma się on do ojczyzny jak kwiatek do kożucha. Wystarczy jednak spojrzeć w słowiańską twarz Jacka Krzynówka, by odzyskać wiarę w pełnokrwistość naszej reprezentacji.

Już tylko krok dzieli nas od historycznego awansu do finałów Mistrzostw Europy. Szanse są spore, bo drużyna Belgii ostatni sukces odniosła chyba za czasów Asteriksa i Obeliksa.

Teraz potomkowie Galów nie mają już magicznego napoju, tymczasem nasze orły grają coraz lepiej. Jeśli w pierwszym meczu gola Belgom strzeliła taka oferma jak Radosław Matusiak, to w rewanżu należy się spodziewać pogromu.

Serca na pewno zabiją nam mocniej, gdy przed meczem jedenastu polskich piłkarzy zacznie śpiewać hymn narodowy. A ich trener będzie żuł gumę na ławce rezerwowych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Trzeba zobaczyć - TVP 2, sobota, 17 listopada, 20.30