Granie Stasiuka

Jak zilustrować muzyką prozę Andrzeja Stasiuka? Nagrać cygańską kapelę, siedzącą na wypalonej słońcem trawie wschodniej Słowacji? Węgierski czardasz? Przyjaciel pisarza, znakomity muzyk Mikołaj Trzaska znalazł na to sposób. Głos Stasiuka czytającego fragmenty prozy przeplótł jazzem.

Powstał niezwykły dziennik podróży. Muzyczne impresje Trzaska oparł na dyktafonowych nagraniach zebranych przez laureata NIKE w czasie wojaży po Bałkanach. Rejestrował on życie Słowenii, Bośni i Hercegowiny i starał się je uchwycić na gorącym uczynku.

Nagrywał wszystko, poczynając od odgłosów sarajewskiej ulicy, rozmowy w bałkańskiej knajpie, a kończąc na śpiewie muezzina z bośniackiego minaretu. Powstała bardzo gęsta płyta. Trzasce towarzyszą m.in. Olo Walicki, Tomasz Gwinciński i mistrz elektronicznych pejzaży Paul Wirkus. Komu w drogę ...

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Muzyka - poleca Marcin Jakimowicz