Komedia Juliusza Machulskiego ma urok naszego wczesnego kapitalizmu. Po wypadku samochodowym biznesmen Tomasz (znakomita rola Marka Kondrata) zostaje odnaleziony na leśnej drodze przez mieszkańców pobliskiej wsi.
Uratowanie życia kosztuje, zwłaszcza jeśli wybawcami są bezrobotni pracownicy upadłego pegeeru. Żeby spłacić dług, Tomasz postanawia rozkręcić biznes, ucząc przy okazji tubylców wolnorynkowej mentalności.
Do historii polskiego kina przeszła scena, w której pewien siedemdziesięciolatek z dumą wręcza biznesmenowi wycinek z gazety. – Zatrzymano obywatela, który miał 7 promili alkoholu we krwi… – czyta skonsternowany Tomasz.
A starszy pan kiwa głową i precyzuje: – To więcej niż śmiertelna dawka, a ja jeszcze na rowerze jechałem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Warto zobaczyć - TVN sobota, 12 maja, 21.40