Miało być „klawo jak cholera”, a wyszło jak zwykle. Cykl duńskich komedii kryminalnych z końca lat 60. ubiegłego stulecia także w Polsce ma wielu wyznawców.
Nie bez przyczyny, bo trudno znaleźć we współczesnym kinie równie apetyczną dawkę absurdalnego humoru. Anglojęzyczni Benny Hill i Jaś Fasola, którzy pojawili się na naszych ekranach wiele lat po gangu Olsena, powinni się wstydzić, że do dziś nie udało im się wyprzedzić ślamazarnych Skandynawów. Inna sprawa, że z genialnymi planami Egona, który stoi na czele gangu, trudno się mierzyć, bo nawet sam Egon ich nie rozumie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Warto zobaczyć - TVP 2 niedziela 8 kwietnia, 12.00, poniedziałek 9 kwietnia, 12.05