Do końca komunizmu film „Z dalekiego kraju” był na państwowym indeksie i wyświetlano go jedynie w kościołach.
Zarówno realizacji tego filmu, jak i późniejszym losom jednego z najbardziej niezwykłych dzieł filmowych towarzyszyło wiele dramatycznych momentów. Idea nakręcenia filmu o Papieżu Polaku pojawiła się już w czasie pierwszej jego pielgrzymki do Polski. Krzysztof Zanussi z gotowym pomysłem filmu wyruszył do Włoch, gdzie znalazł producenta – Giaccoma Pezzali oraz angielsko-włoskie i amerykańskie wsparcie finansowe dla jego realizacji. Scenariusz przy udziale reżysera napisali m.in. znani pisarze Jan Józef Szczepański oraz Andrzej Kijowski. Obaj w tym czasie byli na indeksie władzy ze względu na zaangażowanie w działalność opozycyjną oraz publikacje w wydawnictwach tzw. drugiego obiegu.
Jednak film prawie w całości był kręcony w Polsce, co oczywiście wymagało zgody władz. W tej sprawie Zanussi rozmawiał nawet z Edwardem Gierkiem, który – aczkolwiek niechętnie – wyraził zgodę. Jak reżyserowi powiedział Jerzy Łukaszewicz, bardzo wpływowy w tamtym czasie szef Wydziału Propagandy, Prasy i Wydawnictw KC PZPR, „źle się stało, że ten film powstaje, ale byłoby jeszcze gorzej, gdybyśmy przeszkadzali”. Scenariusz był dostarczony m.in. watykańskim dykasteriom, które – jak wspomina Zanussi – bez entuzjazmu do niego się odniosły. Przypadek sprawił, że przeczytał go osobiście Jan Paweł II, który otrzymał tekst od ks. Andrzeja Bardeckiego. Jak dzisiaj wspomina Zanussi, Papież przekazał twórcom filmu dwie istotne uwagi, które zostały w czasie dalszych prac uwzględnione.
Nieoficjalna prapremiera filmu odbyła się z udziałem Jana Pawła II i miała miejsce w sierpniu 1981 r. w Castel Gandolfo. Papież niedawno wyszedł ze szpitala, gdzie przebywał po zamachu na jego życie 13 maja 1981 r. Film odtwarzany był z kasety wideo. Przed projekcją okazało się, że kamienna posadzka papieskiego apartamentu odbija ekran, co uniemożliwiało normalne oglądanie filmu. Trzeba było pospiesznie kupić dywan, który zniwelował ten nieplanowany efekt. W projekcji, obok Jana Pawła II, uczestniczyła grupa osób, a wśród nich sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Agostino Casaroli, który od lat 60. prowadził rozmowy z władzami PRL. Oficjalną premierę film „Z dalekiego kraju” miał w grudniu 1981 r. we Włoszech. Później był przedstawiany w wielu telewizjach na całym świecie. Niezwykła była premiera filmu w amerykańskiej sieci NBC w grudniu 1981 r.
W przerwie podczas emisji filmu nadane zostało oświadczenie Romualda Spasowskiego, ambasadora PRL w Waszyngtonie, który w proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce ustąpił ze stanowiska i poprosił o azyl polityczny w USA. W Polsce do końca trwania komunizmu film nie był wyświetlany. Jednak niektórzy mieli okazję zapoznać się z tym dziełem, gdyż był przedstawiany na nieoficjalnych pokazach w kościołach bądź w salkach parafialnych. Zarówno ze względu na wartość artystyczną, znakomitą obsadę aktorską, jak i wymowę polityczną film „Z dalekiego kraju” odegrał ważną rolę w dziejach kultury niezależnej w dekadzie lat 80. Jego oficjalna premiera miała miejsce w publicznej telewizji dopiero po 1989 r.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski