Mamy wątpliwości w wielu dziedzinach życia, także seksualnego. Ale wybraliśmy te rekolekcje, bo jesteśmy radykalni – mówią zgodnie Marta i Łukasz, uczestnicy rekolekcji Ruchu Czystych Serc, promującego czystość przedmałżeńską.
Na organizowane po raz ósmy rekolekcje RCS przyjechało do Krynicy prawie 200 osób z całej Polski, a chętnych było zdecydowanie więcej.
– Zachowaliśmy czystość – mówią Sylwia i Cezary Zagajewscy z Rzeszowa, pobrali się 3 miesiące temu.
– Media kreują pewien wizerunek, który większość ludzi przyjmuje bez zastanowienia. Znajomi w dyskusjach często, jak zarzut, stwierdzali: dziewictwo to relikt przeszłości. Jeden z nich powiedział mi, że jestem jedyna dziewicą, jaką zna. Miałam wtedy 19 lat – mówi Sylwia (25 l.).
– Gdybym nie poznał Sylwii, czystość przedmałżeńska nie miałaby dla mnie większej wartości. Cieszę się, że nie współżyliśmy ze sobą przed ślubem, bo to owocuje większym zaufaniem. Jeśli współżyłbym z kimś przedtem, to jak mógłbym żądać czystości od Sylwii? – relacjonuje Czarek (25 l.).
Psikusy natury
– Nie mamy problemu ze wstrzemięźliwością, ale natura ludzka lubi robić psikusy. Łatwo się zniechęcić do wytrwałości w czystości. Mnie przekonuje przykład innych, sumienie, Pismo Święte, no i codzienne praktykowanie modlitwy – mówi 20-letnia Marta. Jej chłopak, 21-letni Łukasz, dodaje: – A dla mnie jest tylko jeden argument. Za współżyciem idzie odpowiedzialność za poczęcie dziecka. Nie chciałbym ryzykować, że moje dziecko będzie wychowywać się w niepełnej rodzinie lub takiej trochę z przypadku.
– Każde pokolenie musi stoczyć walkę o swoją czystość, świętość. Coraz częściej te wartości nie są przekazywane w rodzinach. Pan Bóg jednak organizuje takie źródła, z których ludzie mogą zaczerpnąć prawdy, poznać faktyczny stan swojej duszy, ale też stan świata, w którym żyją – tłumaczy prowadzący konferencje rekolekcyjne Leszek Dokowicz, dziennikarz związany z „Frondą”, a wcześniej z „Ozonem”, ojciec pięciorga dzieci. – Nasze działania mają nauczyć młodych ludzi dokonywania właściwych wyborów. Dzisiaj tak dużo jest imitacji, że człowiek pozbawiony czystości serca nie jest w stanie odróżnić tego, co wchodzi do jego świata pod pozorem światłości, a co faktycznie jest zaciemnieniem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jola Kubik