– Długo jeszcze nie będzie jednoznacznej oceny stanu wojennego, owej obrony przestarzałego i kłamliwego ustroju.
Dowiedliśmy, że:
1) można dokonać zmian społecznych bez krwawych walk;
2) można – dzięki modlitwie – opanować nienawiść i zamienić ją na solidarną pracę na rzecz dobra wspólnego;
3) cierpienia jednych mogą obudzić zorganizowaną miłość charytatywnej pomocy dla drugich.
Wspominam, że pierwsze godziny stanu wojennego przeżyłem na Jasnej Górze. W godzinach wieczornych byłem w kościele Matki Boskiej Łaskawej w Warszawie.
Przed obrazem Maryi, która w swych dłoniach łamie zabójcze strzały, apelowałem o to, by nie odpowiadać gwałtem na gwałt.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Prymas Polski abp Józef Glemp