Można zaobserwować pierwsze przesłanki przemawiające za wyhamowaniem inflacji z początkiem marca, jednak inflacja pozostanie dwucyfrowa przez pierwsze trzy kwartały 2023 r. - przekazali analitycy z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2022 r. wzrosły rdr o 16,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,2 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny w czwartek. Ankietowani przez PAP Biznes analitycy oczekiwali wzrostu cen o 17,3 proc. rdr i wzrostu o 0,8 proc. mdm.
Jak wskazali analitycy z PIE, "inflacja nieoczekiwanie spadła w listopadzie" i prawdopodobnie obniży się w grudniu. W ich ocenie, jej szczyt przypadnie na luty, ale już obecnie widać pierwsze sygnały hamowania. Zwrócili uwagę, że odsetek produktów, których ceny rosną w tempie powyżej 10 proc. rocznie pozostaje stabilny od 3 miesięcy.
Powołując się na dane Eurostatu, eksperci stwierdzili, że ceny towarów i usług odpowiadających za około 67 proc. wydatków w Polsce wzrosły w listopadzie w tempie powyżej 10 proc. rocznie, a kolejne 18 proc. w tempie ponad 5 proc. - łącznie w tym tempie rosły ceny 85 proc. produktów. Wskazali, że odsetek dóbr, dla których wzrost cen był niższy niż cel Narodowego Banku Polskiego, tj. 2,5 proc., pozostał znikomy. " Skala inflacji w Polsce jest podobna do skali w pozostałych państwach Europy Środkowo-Wschodniej i zdecydowanie wyższa niż w strefie euro" - przekazali.
Czytaj także:
Argentyna kończy rok ze 100-procentową inflacją - co trzecia rodzina "poniżej granicy ubóstwa"
W ocenie PIE, można zaobserwować pierwsze przesłanki przemawiające za wyhamowaniem inflacji z początkiem marca. Jak stwierdzili, na wiosnę odsetek produktów z szybko rosnącymi cenami spadnie o prawie 5 pkt. proc. z uwagi na brak wzrostu cen paliw. Powinna również hamować inflacja bazowa - przekazali.
"Badania koniunktury przedsiębiorstw wskazują, że coraz mniej firm zamierza podnosić ceny - wskaźnik przewidywanych cen GUS dla przedsiębiorstw przemysłowych obniżył się od kwietnia z 41 pkt. do 27 pkt. Podobna tendencja widoczna jest też w głównych gospodarkach UE oraz w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. W ostatnim kwartale odsetek szybko rosnących cen podniósł się tylko we Włoszech oraz na Słowacji i w Rumuni" - przekazali eksperci.
Dodali, że skala inflacji znacząco zmniejszy się prawdopodobnie dopiero w drugiej połowie 2023 r., a w pierwszym półroczu obecny będzie wysoki wzrost cen żywności oraz rachunków za energię, które łącznie odpowiadają za około 35 proc. wydatków. Dodatkowo - w opinii PIE - część przedsiębiorstw energochłonnych będzie przenosić rosnące koszty na końcowych klientów, dlatego inflacja pozostanie dwucyfrowa przez pierwsze trzy kwartały 2023 r.