Benedykt XVI był nieprzeciętnym intelektualistą, a zarazem człowiekiem o ogromnym poczuci humoru. W rozmowie z Radiem Watykańskim wskazuje na to prof. Stefano Zamagni, który w 2009 roku wniósł, jak mówi, swój skromny wkład w powstanie encykliki „Caritas in veritate”. Prezes Papieskiej Akademii Nauk Społecznych wskazuje, że fascynowało go, jak Papież Ratzinger, nie będąc ekonomistą, w lot chwytał najważniejsze rzeczy, które mu tłumaczył.
„Był to nieprzeciętny umysł z doskonałą zdolnością analizy i przekładania teorii na konkret życia” – wspomina prof. Zamagni. Mówiąc o poczuciu humoru Benedykta XVI, dodaje, że lubił powtarzać, iż z dobrze spełnionej pracy płynie radość, a piękno to blask prawdy, dający radość.
Zobacz: Benedykt XVI: Mądrość encyklik
„Jego przesłanie z encykliki, przy której dane mi było współpracować wciąż pozostaje aktualne, ale przede wszystkim nieodkryte” – mówi prof. Zamagni.
Czytaj też: Myśli, jakie zostawił dla nas Benedykt XVI
Caritas in veritate wciąż do odkrycia
„Benedykt XVI definiuje wiedzę jako dobro wspólne. Jest to rewolucyjne spojrzenie, ponieważ panuje przekonanie, że jest to dobro prywatne. Jeśli jestem twórcą jakiegoś wynalazku i go opatentuję, mówię, że jest to moja własność. Benedykt XVI mówi, że tak nie jest, bo wszyscy muszą móc z tego skorzystać, oczywiście z poszanowaniem określonych zasad. Ale wiedzy nie można sobie przywłaszczyć, nie jest ona dobrem prywatnym czy nawet publicznym, jest dobrem wspólnym. Mimo upływu czasu to ważne rozróżnienie wciąż nie zostało zrozumiane i jest to wielkie zaniedbanie – mówi papieskiej rozgłośni prof. Zamagni. – W tym kontekście Benedykt XVI uwidacznia też, jak bardzo dobro wspólne związane jest z tematem integralnego rozwoju. To jest coś więcej niż jedynie troska o wzrost ekonomiczny, bo rozwój zawsze związany jest z wolnością człowieka i jego wzrostem duchowym. Zrozumienie tego jest ważne, ponieważ jeśli ja przykładowo, jako rozwój rozumiem jedynie wzrost produktu krajowego brutto, ale przy okazji niszczę rodzinę, zmieniając tak rynek pracy, że cierpią przy tym relacje rodzinne i wychowawcze, to oczywiście PKB może wzrosnąć, ale jak przypomina encyklika, to nie jest prawdziwy rozwój, bo jednocześnie niszczę relacje, które są tak konieczne dla osoby ludzkiej.“
Żegnamy Benedykta XVI - teksty, analizy, zdjęcia
Przeczytaj: Duchowy testament Benedykta XVI: trwajcie mocni w wierze
Warto wiedzieć: Przebieg pogrzebu Benedykta XVI
Beata Zajączkowska