Zasłyszane podczas kolędy
– To wszystko przez kler. To wy robicie ludziom wodę z mózgu i staracie się nam wmówić, że święty Mikołaj był biskupem. A przecież wszyscy wiemy, że jest krasnalem.
– No wie pani... – nieśmiało bronił się ksiądz. – Mikołaj był biskupem. Biskupem Miry.
– A wie ksiądz, to nawet by się zgadzało, bo Mira był przy żłóbku... – odparowała kobieta z błyskiem w oku.
– Księże, mam kłopot. Mój wnuczek na bierzmowaniu wybrał sobie imię, a ja nie wiem, czy to imię chrześcijańskie – staruszka rozłożyła bezradnie ręce.
– A jakie to imię?
– Marek.
– No, to bardzo chrześcijańskie imię, biblijne. Jeden z Ewangelistów miał na imię Marek – wyjaśnił kapłan.
– O, to nic nie szkodzi... Mój dziadek był ewangelikiem – rozbrajająco uśmiechnęła się kobieta.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.