W tę pierwszą niedzielę Adwentu rozpoczyna się nowy rok liturgiczny: Lud Boży wyrusza w drogę, by przeżywać tajemnicę Chrystusa w historii. (…) Rozwój nowoczesnej nauki spycha coraz bardziej wiarę i nadzieję do sfery prywatnej i indywidualnej.
Dziś wydaje się w sposób oczywisty, a czasem dramatyczny, że człowiek i świat potrzebują Boga – prawdziwego Boga! – w przeciwnym razie pozbawieni są nadziei. Nie ulega wątpliwości, iż nauka przyczynia się bardzo do dobra ludzkości, ale nie jest w stanie jej odkupić.
Człowiek zostaje odkupiony przez miłość, która czyni dobrym i pięknym życie osobiste i społeczne. Dlatego wielką nadzieję, pełną i ostateczną, gwarantuje Bóg, który w Jezusie Chrystusie odwiedził nas i dał nam życie, i w Nim powróci na końcu czasów. To w Chrystusie pokładamy nadzieję, to na Niego czekamy! Wraz z Maryją, Jego Matką, Kościół wychodzi na spotkanie Oblubieńca: czyni to przez dzieła miłosierdzia, albowiem nadzieja, tak jak wiara, objawia się w miłości.
„Anioł Pański”, 2 grudnia 2007 r.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Watykanie