W uroczystość Wszystkich Świętych serce nasze, przekraczając granice czasu i przestrzeni, obejmuje wymiar nieba.
U początków chrześcijaństwa członkowie Kościoła nazywani byli także „świętymi”. Na przykład w Pierwszym Liście do Koryntian św. Paweł zwraca się „do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, którzy na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa”.
Chrześcijanin bowiem już jest święty, albowiem chrzest jednoczy go z Jezusem i z Jego paschalną tajemnicą, jednocześnie jednak musi stać się nim, wewnętrznie coraz bardziej się do Niego upodabniając. Czasem uważa się, że świętość to stan uprzywilejowany, zastrzeżony dla nielicznych wybrańców.
W rzeczywistości zostać świętym to zadanie każdego chrześcijanina, owszem, moglibyśmy powiedzieć każdego człowieka!
Anioł Pański 1 listopada 2007
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Watykanie