Cztery skrzynie dowodów świętości

Punktualnie w południe w Bazylice św. Jana na Lateranie – katedrze diecezji rzymskiej – rozpoczęła się ostatnia, 123. sesja Trybunału Kanonicznego, prowadzącego dochodzenie „w sprawie życia, cnót i sławy świętości Jana Pawła II”. Ceremonię poprowadził przewodniczący pracom trybunału kard. Camillo Ruini.
Zebrane w trwającym od 28 czerwca 2005 r. procesie dokumenty zostały złożone w czterech czarnych skrzyniach przewiązanych czerwonymi wstęgami. Uroczyście je zalakowano i zapieczętowano.

Co znalazło się w tych skrzyniach? Odpisy akt zgromadzonych w czasie trwania diecezjalnego etapu procesu, różne pisma Jana Pawła II oraz listy, adresowane do Kongregacji. Autentyczność tych dokumentów została poświadczona w specjalnym komunikacie, odczytanym podczas uroczystości.

Zadanie przekazania dowodów świętości Papieża Polaka Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych powierzono postulatorowi diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego ks. prałatowi Sławomirowi Oderowi. Wcześniej musiał on złożyć przysięgę, że zadanie to wykona sumiennie. Ks. Oder będzie też postulatorem w kolejnym etapie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II – prowadzonym przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych.

Ostatnią procedurą prawną było sporządzenie protokołu posiedzenia zamykającego pierwszy etap procesu. Odczytał go notariusz Giuseppe Gobbi. Następnie podpisy pod dokumentem złożyli wszyscy członkowie trybunału diecezjalnego.

Kard. Camillo Ruini przypomniał duchową sylwetkę Jana Pawła II. – W pewności, że Bóg go kocha, i w radości odpowiadania na tę miłość Karol Wojtyła znalazł sens, jedność i cel własnego życia – powiedział. Zwrócił uwagę na znaczenie modlitwy, zwłaszcza Eucharystii, w życiu Sługi Bożego. Kard. Ruini nie- raz był świadkiem, jak Jan Paweł II po obiedzie udawał się na modlitwę do kaplicy. – Modlitwa przepajała całą jego pracę. W kaplicy domu biskupiego w Krakowie kard. Wojtyła miał stół-klęcznik, przy którym modlił się, czytał i pisał. W szufladzie klęcznika przechowywał kierowane do niego prośby o modlitwę – opowiadał kard. Ruini. Wspominał też osobiste rozmowy z Janem Pawłem II o godności kobiety i konieczności zaangażowania ekumenicznego. Złożył świadectwo o tym, jak Papież z Polski znosił własne cierpienia. – Szczególnie bolesny był dla Jana Pawła II moment, gdy stan zdrowia nie pozwalał mu już wizytować parafii – stwierdził kard. Ruini.

Wśród zgromadzonych w Bazylice na Lateranie byli m.in. kard. Stanisław Dziwisz, osobisty sekretarz Jana Pawła II i kard. Macharski, a także prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką. Z Polski przybyło ponad 2,5 tys. pielgrzymów. W uroczystości wzięła też udział siostra Marie-Simon Pierre z Francji, której uzdrowienie przypisywane jest wstawiennictwu Papieża Polaka.