Początkowo mówiono, żePapież zwołuje spotkanie, by stawić czoła kwestii schizmy w Kościele, do której może doprowadzić postępowanie ekskomunikowanego abp. Emmanuela Milingo.
Przyłączył się on do ruchu żonatych księży i domaga się od Papieża ich uznania oraz przywrócenia do kapłańskiej posługi. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, żeby tylko kwestia ekscentrycznego zambijskiego hierarchy, skłoniła Papieża do zwołania spotkania.
Nie istnieją żadne oficjalne statystyki, mówiące, ilu księży porzuciło kapłaństwo. Abp Milingo, który założył organizację Married Priests Now, w otwartym liście do Papieża twierdzi, że jest ich co najmniej 150 tys. Biorąc pod uwagę, że na całym świecie jest nieco ponad 400 tys. duchownych, liczba ta jest niewiarygodna. Jak twierdzą nieoficjalne źródła, Watykan otrzymuje ponad 1200 podań rocznie w tej sprawie.
Jan Paweł IIspowolnił procedury uzyskania dyspensy od stanu celibatu, by dać zainteresowanym czas do namysłu. Wagę celibatu potwierdzono podczas ostatniego synodu biskupów, a propozycję, by wyświęcać doświadczonych żonatych mężczyzn (viri probati) tam, gdzie brakuje księży, uznano za „drogę, którą iść nie należy”. W tym też kluczu Benedykt XVI podjął ze swymi najbliższymi współpracownikami temat żonatych księży, którzy chcieliby wrócić do kapłaństwa.
Po spotkaniu stwierdzono, że taka możliwość mogłaby objąć tych, którzy „znajdują się w sytuacji przewidzianej przez Kościół”. Mogłoby to oznaczać, że Watykan pójdzie na pewne ustępstwa w przypadku wdowców, księży żyjących w separacji, ojców dorosłych i niezależnych dzieci. Jednak żadnych poważnych zmian w kwestii celibatu nie będzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Beata Zajączkowska (Radio Watykańskie)