Świadectwa św. Moniki i św. Augustyna mogą być pociechą i pomocą dla rodzin także i w naszych czasach.
Monika przeżywała w sposób przykładny swe powołanie żony i matki, pomagając mężowi odkrywać piękno wiary w Chrystusa oraz siłę ewangelicznej miłości. Po jego śmierci poświęciła się opiece nad trojgiem dzieci, w tym i nad Augustynem, który początkowo dał się jej we znaki swoim dość buntowniczym temperamentem. Jak powie później sam Augustyn, matka zrodziła go dwa razy.
Ten drugi raz wymagał długiej duchowej udręki, na którą złożyły się modlitwa i łzy, lecz ukoronowała go w końcu radość, że nie tylko przyjął on wiarę i otrzymał chrzest, ale oddał się całkowicie na służbę Chrystusowi. Wiele matek smuci się, że ich dzieci obierają błędne drogi! Monika wzywa je, by nie ustawały w misji żon i matek, zachowując niewzruszoną ufność w Bogu i wytrwale trzymając się modlitwy. „Anioł Pański” 27 sierpnia 2006
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Watykanie