J.Kumoch: w rozmowie prezydentów Dudy i Zełenskiego strona ukraińska zdała relację z wizyty w USA; przekaz jest bardzo optymistyczny
22.12. Warszawa (PAP) - Podczas spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce strona ukraińska zdała relację z wizyty w USA z tego, co usłyszała w Waszyngtonie - przekaz jest bardzo, bardzo optymistyczny - poinformował szef prezydenckiego BMP Jakub Kumoch.
O spotkaniu prezydentów po wizycie Zełenskiego w Waszyngtonie poinformowała na Twitterze Kancelaria Prezydenta. Jak czytamy we wpisie, Zełenski podczas spotkania poinformował Dudę o szczegółach wizyty w USA. "Przywódcy omówili też stan dwustronnych stosunków polsko-ukraińskich w obliczu trwającej rosyjskiej agresji na Ukrainę" - dodano we wpisie.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowych w rozmowie z TVN 24 poinformował natomiast, że spotkanie prezydentów i ich delegacji było długie, trwało ponad 2 godziny. "Strona ukraińska zdała relację z tego, co usłyszała w Waszyngtonie" - mówił Kumoch, zaznaczając, że większość informacji jest niejawna, ale "przekaz jest bardzo, bardzo optymistyczny". "To najważniejsza wiadomość, jaką można powiedzieć" -stwierdził.
"Rosja liczyła, że wykorzysta zimę, by rozniecić zmęczenie wojną na Zachodzie i tworzyła taką atmosferę medialną, że część państw Zachodu chce się opowiadać za natychmiastowymi ustępstwami... Ukraińcy otrzymali bardzo jasne zapewnienie USA, że nie tylko tak nie jest, ale Stany Zjednoczone będą dalej stały u ich boku" - wskazał Kumoch.
Polityk zaznaczył, że Polska "jako kraj, który jeszcze w ubiegłym roku zachęcał USA do wsparcia Ukrainy czujemy, że nic się nie zmienia - że Rosja swojego celu nie osiągnęła i jest bardzo daleko od tego, by choćby marzyć o tym, co chciała zrobić". "Cała delegacja ukraińska była bardzo, bardzo zadowolona z wizyty, nie ma zmęczenia, nie ma defetyzmu. Szczególnie cieszy sprawa Patriotów, którą Polsce udało się umiędzynarodowić; mamy nadzieję, że wkrótce patrioty będą chronić ukraińskie niebo " - dodał.
Dodał, że strona polska musiała utrzymywać spotkanie w tajemnicy, informujemy o nim z dużym poślizgiem czasowym". "Oczywiście Polska była zaangażowana i od początku informowana o wyjeździe Zełenskiego, z oczywistych względów trzymaliśmy to w tajemnicy; jest to nie tylko nasz najważniejszy obecnie partner regionalny, ale także osobisty przyjaciel Andrzeja Dudy" - podkreślił polityk.