Bratanek jest uczniem III klasy gimnazjum, ministrantem, uprawia też sport. Uczy się bardzo słabo z powodu swojego lenistwa. Od 3 lat podkrada nam pieniądze, gdyż mieszkamy w jednym domu.
Bratowa próbowała z tym walczyć, ale jest bezradna. Brat się tym za bardzo nie przejmuje. Chłopak dobrze wie, że źle robi, ale co jakiś czas wykorzystuje moment, by wykraść chociaż 10 zł. Mnóstwo czasu spędza z kolegami, bywał już pijany. Gdy udowadniam mu winę, robi się opryskliwy, zacina się i milczy.
Bezradna ciotka
Byłoby najlepiej, gdybyście usiedli w gronie dorosłych i powiedzieli sobie szczerze, że na Waszych oczach i za Waszym przyzwoleniem chłopak marnuje talenty, utrwala nawyk kradzieży, postrzega dorosłych jako osoby bezradne i naiwne. Nastolatki mają problemy z akceptacją samych siebie i bardzo często czują się niekochane. Chłopcy wstydzą się przyznać, że kogoś się boją, i wolą okraść własną rodzinę, niż się przyznać, że są np. szantażowani. Boją się odrzucenia przez kolegów i jeśli w grupie akceptuje się tylko tych z pieniędzmi, mogą kraść, by nie stracić kolegów.
Trzeba ogłosić koniec kradzieży i nowy etap w życiu rodziny. Można ewentualnie anulować stare długi, ale jeśli zniknie najmniejsza nawet kwota, to nastąpi podliczenie całości, która będzie musiała być zwrócona. Jedna z matek sprzedała ukochaną gitarę syna, gdy ukradł babci sporą sumę pieniędzy. Należy mocno podkreślić, że on sam podejmuje decyzję, czy kończy z kradzieżami, czy też liczy się z utraceniem czegoś cennego (np. rower, komórka itp.). Bardzo ważny jest sposób prowadzenia rozmowy. Trzeba okazać mu współczucie, że zabrnął w takie problemy, trzeba mu mówić, że bardzo się o niego martwicie.
Chłopak bardzo potrzebuje modlitwy, troski i stanowczości, ale nie złości. Skoro rodzice są bezradni, to może Pani wykaże się stanowczością, ale pozbawioną niechęci. Może opiekun ministrantów mógłby pomóc? Może przydałaby się wizyta w poradni psychologiczno-pedagogicznej? Od rodziców chłopak dostaje sygnał, że sprawa nie jest poważna, ale chyba czuje, że jest inaczej.
Warto się zastanowić, ile dobrych słów chłopak słyszy każdego dnia, czy dociera do niego, że komuś na nim zależy? On powinien czuć, że się martwicie, ale nie jesteście bezradni. Wiele miłości, żadnych wyzwisk, za to konsekwencja w działaniu, kara, której wykonanie będzie zależało od jego decyzji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Iza Paszkowska , polonistka, matka 4 dzieci