Jedni księża bronią się rękami i nogami przed pójściem na „zasłużony odpoczynek”. Są i tacy, którzy do niego wzdychają. Chyba należę do tych drugich felieton
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Horak, proboszcz wiejskiej parafii Nowy Świętów