Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin zaapelował we wtorek o wspólne działania na rzecz "nowej europejskiej konferencji poświęconej pokojowi". Apel wystosował podczas spotkania zorganizowanego przez ambasadę Włoch przy Stolicy Apostolskiej.
W przemówieniu w czasie debaty "Europa i wojna; od ducha Helsinek do perspektyw pokoju" kardynał Parolin pytał: "Czy Europa wierzy nadal w reguły, które sama wyznaczyła sobie po drugiej wojnie światowej dzięki dalekowzroczności ojców założycieli?".
Zdaniem sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej potrzebne jest większe zaangażowanie europejskiego społeczeństwa obywatelskiego, ruchów pacyfistycznych i think tanków, które "na wszystkich poziomach działać będą na rzecz pokoju i dialogu". Według niego nie można "odkładać pragnienia pokoju na strych niezrealizowanych marzeń".
Trzeba natomiast, wskazał, znaleźć drogi, by cel ten zrealizować, "nie popadając w rezygnację wobec nieuchronności wojny".
Jak zaznaczył kardynał Parolin, wkład młodych ludzi może pomóc "odświeżyć i odmłodzić koncepcje pokoju i solidarności".
"Patrzmy na historię, ale starajmy się nie odczytywać dzisiejszej rzeczywistości poprzez schematy z przeszłości" - wezwał.
"W ostatnich tygodniach konkretna stała się możliwość stoczenia się w przepaść konfliktu nuklearnego, także z powodu błędu ludzkiego. Rozbrojenie jest jedyną zdecydowaną odpowiedzią, jeśli chcemy zbudować pokojową przyszłość. Pokój, a nie wojna; chleb, a nie broń, leczenie, a nie agresja; sprawiedliwość, a nie wyzysk ekonomiczny; energia dla rozwoju, a nie dla niszczycielskich ładunków" - zaapelował sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
Dlatego jego zdaniem należy przywołać "ducha Helsinek". Tak nawiązał do tematu debaty i aktu końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, podpisanego przez 35 szefów państw i rządów w stolicy Finlandii w 1975 roku.
Kard. Parolin zachęcił: "Wspierajmy liderów, którzy wierzą w pokój. Niech Europa znów będzie latarnią cywilizacji zbudowanej na pokoju, prawie i międzynarodowych regułach".
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę