"Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę"

Rozważając słowo z Ewangelii mówiące o zaproszeniu na ucztę królewską, zrozumiałam, że to właśnie ja jestem zaproszona na ucztę, którą przygotował mi Jezus.

To jest prawda, choć czasem wydaje mi się to niemożliwe, że to Król-Bóg we własnej osobie zaprasza mnie do siebie. Nieraz nachodzą mnie myśli, że ja nie jestem godna, by przybliżyć się do Jezusa.

Ciągle przecież upadam. O jakże błędne to myślenie, ale niestety łapię się na nim, zwłaszcza gdy trwam w grzechu. Jezus przecież zaprasza, by przybrać się w szatę weselną.

Czymże ona jest innym, jak nie skorzystaniem z sakramentu pojednania? Właśnie wtedy doświadczam ogromnej miłości Boga. Jan Paweł II wiele swoich rozważań poświęcił uczcie eucharystycznej, na którą wszyscy jesteśmy zaproszeni.

Mówił o tym, by nie przegapić szansy, jaką otrzymaliśmy. Jego nauka jest mi szczególnie bliska, gdyż jestem stypendystką Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

* MAGDALENA MOCZULSKA od 7 lat stypendystka Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, studentka zarządzania i marketingu na UMCS w Lublinie

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

rozważa Magdalena Moczulska (not. jk)