Od beatyfikacji, która odbyła się przed rokiem, wierni proszą ks. Jana Machę o wstawiennictwo w trudnych życiowych sprawach. Inni o pomoc prosili go już wcześniej.
W trakcie procesu beatyfikacyjnego udało się dotrzeć do wielu nowych dokumentów. Przede wszystkim odnaleziono w Berlinie akt oskarżenia i wyrok na ks. Machę oraz dwóch jego współpracowników: kleryka Joachima Gürtlera oraz Leona Rydrycha. Znalezione zostały także kazania ks. Jana. Nie pojawił się jednak nowy świadek, który mógłby nam opowiedzieć o tamtych czasach. Tym większe było moje zaskoczenie, kiedy na początku listopada otrzymałem od ks. prof. Damiana Bednarskiego, postulatora procesu beatyfikacyjnego ks. Machy, niezwykłą informację. W czasie jego wykładu na temat błogosławionego dla Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Katowicach jedna z pań biorących w nim udział powiedziała, że ona i jej rodzina byli objęci pomocą organizowaną przez księdza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski