Zaczyna się egzekucja. Rzymski oficer siedzący na koniu daje znak katowi i ten podnosi w górę szablę, by uderzyć nią w kark pierwszego z trzech klęczących skazańców. Nagle ktoś podchodzi do oprawcy. To starzec ubrany w szaty biskupa. Kat spogląda na niego zaskoczony. Biskup gestem nieznoszącym sprzeciwu zatrzymuje egzekucję.
Człowiek, który uratował skazańców, to święty Mikołaj. Żył na przełomie III i IV wieku (zm. ok. 342 r.). Był biskupem Myry (obecnie Demre), miasta leżącego na południowym wybrzeżu Azji Mniejszej (dziś Turcja). Według tradycji był dobroczyńcą wspierającym ubogich. Na Wschodzie czczono go od VI wieku, na Zachodzie jego kult stał się popularny w wieku XI, kiedy relikwie świętego przewieziono do Bari (Włochy).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.